Bestie właściwie skończyłam obszywać, chociaż mam wrażenie, że powinnam go nieco dopieścić, na razie sesji chłopak się nie doczekał.
Zrobiłam jednak zdjęcia nowej kombinowanej lalce, mianowicie śpiącej królewnie. Aurorka, jako Różyczka, wieśniaczka na spacerze w lesie zbiera kwiaty do koszyczka. Ciałko jest od bardzo budżetowej serii do kąpieli, które nabyłam na targowisku za 5 zł. Wmoldowany strój kąpielowy, czy usztywniane rączki nie są w tym przypadku większym problemem, bo ciałko ma wspaniałe stópki, jest nieco drobniejsze, więc malutka głowa lalki doskonale się komponuje i proporcjami, jak i nawet kolor spasował. Co więcej mimo, że to rodzaj Belly Button, to ręce są jakieś na moje oko mniejsze, szkoda troszkę, że w łokciach przynajmniej nie artykułowane, ale i tak jestem bardzo zadowolona z efektów
Strój szyty przeze mnie, znaczy modyfikowałam swoje poprzednie ubranko, teraz jest chyba o wiele lepiej.
