ależ cudna czaszeczka A z postu wcześniejszego najbardziej podoba mi się urocza zielonooka Clawdeen Ale jestem też ciekawa ostatecznej odsłony jednorożca i syrenki :3 (obawiam się, że mam słabość do jednych i drugich noo... i jeszcze do wróżek, elfów, wilkołaków, wampirów i piratów ), koniecznie zaprezentuj :3
"You surf the way you wanna surf, I'll surf the way I wanna surf." z cudnego "Barbie: Life in the Dreamhouse" x3
Modliszka trafiła do mnie na SPA z częściowo zmytym makijażem i sporym brudem. Starałam się jak mogłam, żeby doprowadzić ją do ponownej użyteczności. Tutaj pozuje w kiecce pożyczonej od mojej Nelki i wygu z pudła z wigami. Jej ostateczny wygląd będzie dziełem Cioci K. (Bo to jej lalka)
There is no emotion, there is peace. There is no ignorance, there is knowledge. ...
Powoli wracam do malowania lalek. Ręce mnie nie słuchają bardziej niż zwykle, ale może się dogadamy jakoś z tymi rękami. Oto najnowsza zmalowana pannica: Clawdeen Wolf repaint by Balbinka B, on Flickr