Okazuje się, że prawie 3 lata temu Tonner wypuścił lalki wzorowane na bohaterach serialu "Doctor Who" i jego spin-offu "Torchwood". "Zlalkowane" postacie to Dziesiąty Doktor, Martha Jones, Jack Harkness i Gwen Cooper:

http://awesometoyblog.com/wp-content/up ... tor_TW.jpg

Jeśli mam być szczera, to cóż. Drogie jak diabli i raczej mało podobne do pierwowzorów. Dla fana mała gratka, a dla niefana chyba żadna.

Ale ubranka mają fajne

Z przyjemnością łapsnęłabym Doktora.

ubranka super!! Murzynka nawet ciekawa i ten obok niej, po prawej!

Daga napisał(a):Jeśli mam być szczera, to cóż. Drogie jak diabli i raczej mało podobne do pierwowzorów. Dla fana mała gratka, a dla niefana chyba żadna.

Podobieństwo faktycznie mizerne.
Może są to lalki skierowane do nie-fanów właśnie? W serialu Gwen tylko mnie drażniła, a jako lalka wypada całkiem całkiem

Tonner ogonie robi kiepskie makijaze , lepiej oddac do cruza Wystarczy popatrzec na pare ze zmierzchu, dopiero w jego rekach staja sie identyczni. A insygnia smierci... no sorry ale Gale mi sie podobal w filmie a jako lalka... gargulec z twarza po botoxie.. bleee a szkoda , bo niezle ciaho by bylo

Hakrawa, insygnia=igrzyska?
Lalki faktycznie wyjątkowo niepodobne do bohaterów, za to ubrania panów bardzo mi się podobają, szczególnie płaszcze.

Co do firmowych makijaży tonnera, czy tylko mi się wydaje, że wszystkie ich lalki mają lekkiego rozbieżnego zeza?