dolls forum

Kto to? Na Twoich zdjęciach Zgredko to oni wyglądają wszyscy jak super kolekcjonerskie, miljony dolców warte modele i mam trudności ze skojarzeniem, jak to Mattel je wydał w przyziemnej wersji

Zgredzia, ale przystojniak. Ja nie wiem jak Ty te zdjęcia robisz, ale oni u Ciebie jak żywi i taaacy kuszący

Neytiri pisze:Kto to?

Blaine z serii Fashion fever. Nieco przez życie przeczołgany, ale grunt, że nikt mu nie obciął włosów

Rzeczywiście wyglądają kolekcjonersko :)Moim lalom przydałby się jakiś chłopak, myślałam nad Peetą z Igrzysk lub lalkiem z Divergent.

Joanno, jak ostatnio sprawdzałam na FLTE, to blond cheerlider i Finnick, obaj artykułowani, byli po ok 70zł. Także tragedii cenowo nie ma.

Czekam na więcej filmowych kenów od Mattela, bo wychodzą im całkiem fajnie

Obaj fajni i rzeczywiście niedrogo, dzięki

Ten Peeta całkiem ciekawy, kiedyś nad nim myślałam, miłą ma buźkę i artykulacja dobra do szycia, czy do takich pozowanych ekspozycji. Nie mniej dzisiaj mam inne lalkowe priorytety, ale fakt, że cenowo chłopaki odpukać nie stoją za drogo, a jakość wykonania całkiem przyzwoita i na szczęście raczej wciąż można ich nabyć spokojnie.

A oto mój pierwszy Ken - Dream Glow Ken w towarzystwie damy Fashion Play Barbie Modespass .
Do czasu aż trafił do mnie ten oto dżentelmen lalki Ken nie podobały mi się i nie byłam specjalnie nimi zainteresowana. Tego Kena kupiłam bez przekonania, w sumie miał zostać u mnie tylko na chwilę. Ostatecznie postanowiłam, że zostanie w mojej kolekcji.
https://www.flickr.com/photos/148227006@N06/32908330613

Jaka fajna para,bardzo do siebie pasują i ślicznie się razem prezentują.

Czemu mi wszystkie starsze Keny z twarzy kojarzą się z Blake Carringtonem z Dynastii?

Czasami Ken w swoim projekcie potrafi przebić na głowę nie jedną Barbie . Generalnie pewnie większość z naszych kolekcji kręci się wokół dziewcząt, ale były już na forum dyskusje o walorach Kenów i ja jestem zdania, że w kolekcji i Kenów dobrze mieć, pięknie kontrastują i uzupełniają się z Damami w zbiorze. Gratuluję nabytego przystojniaka

Brunet wieczorową porą, dosłownie i w przenośni, bo tylko wieczorem jest czas, żeby spokojnie siąść do zdjęć

Zgredko przystojny brunet i nie ważne czy wieczorową czy poranną porą.

Kurdę, ten gościu wyślizgnął mi się jakoś parę razy z łapek, a miałam na niego większą ochotę. W sumie przeszło mi, po tym, jak kupiła Edka z jego moldem (Edek chyba jest tym prawowitym posiadaczem moldu). No ładny jest to facet, szkoda, że wydano go tak niewiele. Raz jeden zaklepałam go sobie na olx, ale sprzedająca niestety też już wysłała takowego kawalera w świat, to na pocieszenie przyniosła Mi Louboutinę , kurczę, czułam się mimo wszystko bardzo usatysfakcjonowana i nabyłam ją do tego w drodze lalkowej wymiany

Ten ubytek w brwi nawet mu dodaje charakteru. Świetny i nie skojarzył mi się z Edwardem - bardzo uniwersalny modl.

Zgredzie, to jest Edwardowy mold, prawda? W tym wydaniu ma potencjał powodowania poważnego mięknięcia kolan. Wyborny okaz męskiej lalkowej urody!