Miranda pisze:
Już miałam dać , ale na zdjęciu promo te pieprzyki nie wyglądają źle, mają dość naturalny kolor. W sumie tylko ten na dole wygląda tak sobie. Muszę zobaczyć, jak to jest na żywo i wtedy ocenić, czy to promo, czy aparat tak bardzo przekłamał kolory.
Zacytuję samą siebie, a co!
W jednym z nawiedzonych przeze mnie zabawkarskich była ruda panna z pieprzykami i stwierdzam, że to jednak zdjęcie z ebaya jest przekłamane. Nadal uważam, że pieprzyk na dole twarzy jest zbędny, ale w sumie znamiona wyglądają na dość naturalne.
Brakuje jej do kompletu wachlarza oraz grzebienia, a tak ma w sumie wszystko. Sukienka jest zaszyta na niej i chyba jest to zabieg fabryczny. Buźka zalotna, dojrzała, ponoć była dostępna niegdyś w smyku. Kobieta, która ją sprzedawała prawdopodobnie nabyła lalę dla pociechy i coś za poważna ta lalka się okazała chyba. Ta Hiszpanka podobała mi się w sumie od zdjęć promo, ale nie poszukiwałam jej specjalnie, po prostu naszłam na aukcję, wygrałam i mimo, że minęło ładnych parę lat, to do dzisiaj bardzo ją lubię.