Strona 3 z 3

Re: Goddess

: 11 lis 2017, 20:12
autor: ingrid
No mi też się kojarzy z Kleopatrą, ale ta należy do serii Księżniczek i jest Księżniczką Egiptu, a Kleopatra była Królową. Oficjalna lalka Kleopatry jest, na ciałku model muse, prześliczna, ale i bardzo droga, zaraz Ci wrzucę dla off topa, bo zrobiłam jej kiedyś zdjęcie w kolekcjonerskim sklepie, tyle, że oficjalna Kleopatra chyba nie jest na buźce Goddesski.

Tutaj oficjalna Księżniczka Egiptu z serii Księżniczek świata (zdjęcie promo)
Obrazek

Tutaj oficjalna Kleopatra kolekcjonerska, druga od prawej, za nią jest Atena, a ostatnia słynna Mermaid (zdjęcie mojego autorstwa)
Obrazek

Re: Goddess

: 11 lis 2017, 20:35
autor: lwica
Wszystkie one są przepiękne. :serducho: Chciało by się mieć je wszystkie. :slinka: Ty przynajmniej miałaś okazję je z bliska obejrzeć,szczęściara. ;)

Re: Goddess

: 11 lis 2017, 21:04
autor: ingrid
Z bliska przez szybę, przez chwilę :P , ale fakt ciekawe doświadczenie no i cena lalek też ciekawa, taka średnio ze 400 euro :> . Ładne są te egzemplarze kolekcjonerskie, ale do nich, to i portfel odpowiedni i kolekcja musiałaby być chyba stricte w tym kierunku, taka napięta, jak struna. Jedna by się wyróżniała, jak rodzynek, a wiele, to aż strach po ulicy chodzić :rotfl: . Nie mniej Kleopatrę kiedyś chciałabym kupić, ludzie czasami więcej płacą z tego co się orientuję za nowy model telefonu, ale kiedy i czy kiedykolwiek, to się okaże.

Re: Goddess

: 11 lis 2017, 21:21
autor: BarbieDream
Oficjalna Kleopatra to Nichelle, plus jeszcze starsze wydanie oparte na twarzy Elizabeth Taylor :)

Re: Goddess

: 14 lis 2017, 21:52
autor: ingrid
Elizabeth Taylor Cleopatrę także miałam okazję obejrzeć na żywo i to chyb bez pudełka nawet, nie pamiętam już. Bardzo ładna, aczkolwiek filmu raczej nie oglądałam. Ogólnie filmy o Kleopatrze jakieś jałowe mi się wydają, a przecież, to przełom epoki.

Dziękuję BarbieDream Ta oficjalna kolekcjonerska, to definitywnie Nichelle, nawet już to w sumie wiedziałam, ale nie przywiązywałam najwyraźniej do tego uwagi, no cóż, mold rzadki, jak i sama lalka rzadka, droga, ale trzymająca poziom przynajmniej.