Strona 4 z 6
Re: MtM
: 17 lip 2018, 08:03
autor: arigato78
Jakość coraz gorsza, a ceny coraz wyższe. Pierwsza seria MtM z 2015 roku kosztowała w granicach 50 zeta (przynajmniej na All). Teraz nawet te z 2016 kosztują średnio 60-parę wzwyż... Wiele osób nie ma opcji kupienia stacjonarnie tak popularnej zabawki jaką jest lalka Barbie. Kupowanie w necie to ryzyko (mam po 3 egzemplarze niektórych Fashionistas, bo zrąbany malunek twarzy zmuszał mnie do kupowania kolejnych w nadziei, że wkońcu trafi się jakaś bez zeza i tego typu "wtop"). A to jednak swoje kosztuje, nawet ze stosunkowo tanią opcją dostawy do poczkomatu. Nie każdy jest artystą i potrafi przemalować oczy tak, żeby lalka przypominała tę z pięknych zdjęć promo. Namalować brew to już według mnie sztuka. Nie wspomnę o zakupie farbek, pędzelka, podkładu pod farby i "wykańczacza". Ja już się w innych tematach namarudziłem... Trudno, trzeba jakoś to przeżyć. Marzę o posiadaniu kilku Fashionistek z 2017 i 2018, ale póki co mam ważniejsze wydatki. Nie stać mnie na kupowanie kota w worku...
A jeśli chodzi o jakość Barbie - może dałoby radę wystosować jakąś petycję? Nawet kolekcjonerzy, jutuberzy narzekają na jakość lalek Mattel'a, a przyznajmy - MtM za 80 zeta powinna mieć jakość taką jak lalki kolekcjonerskie...
Re: MtM
: 17 lip 2018, 12:45
autor: Czarnab1
Moja osobista opinia jest taka, że nie ważne ile kosztuje laka, ma być dobrze wykonana i tyle. Czy u lalki za 25 zł dopuszczalne jest, żeby miała krzywe oczy? Przeważnie nie kupujemy lalki z myślą o ewentualnym repaincie.
Od kilku lat Mattel nie przykłada uwagi do jakości swoich produktów. Narzeka na spadek sprzedaży i nie wyciąga wniosków. Chińczycy ciągną ich na dno. Jeżeli nic z tym nie zrobią, to skończy się ich bajka i tyle.
Od 2 lat nie kupiłam Barbie z nowych fashionsias ani MtM. Jest kilka modeli, które podobają mi się. Po przeczytaniu Waszych wpisów nie żałuję, że nie kupiłam żadnej z nich. Natomiast bardzo Wam współczuję, że spotkały was takie przykre doświadczenia.
Czy jest w ogóle możliwe złożenie reklamacji na lalkę?
Re: MtM
: 17 lip 2018, 13:04
autor: Soihime
Możliwość zawsze jest. Można w ramach gwarancji bądź rękojmi. Z tym drugim to trzeba bezpośrednio do dystrybutora w Polsce sądzę.
Re: MtM
: 17 lip 2018, 13:13
autor: arigato78
Czarnab1 pisze:Moja osobista opinia jest taka, że nie ważne ile kosztuje laka, ma być dobrze wykonana i tyle. Czy u lalki za 25 zł dopuszczalne jest, żeby miała krzywe oczy? Przeważnie nie kupujemy lalki z myślą o ewentualnym repaincie.
Od kilku lat Mattel nie przykłada uwagi do jakości swoich produktów. Narzeka na spadek sprzedaży i nie wyciąga wniosków. Chińczycy ciągną ich na dno. Jeżeli nic z tym nie zrobią, to skończy się ich bajka i tyle.
Od 2 lat nie kupiłam Barbie z nowych fashionsias ani MtM. Jest kilka modeli, które podobają mi się. Po przeczytaniu Waszych wpisów nie żałuję, że nie kupiłam żadnej z nich. Natomiast bardzo Wam współczuję, że spotkały was takie przykre doświadczenia.
Czy jest w ogóle możliwe złożenie reklamacji na lalkę?
Dzięki, Czarnab1 :-)
Jest źle (z punktu widzenia klienta), ale nie wiedziałem, że firma Mattel ma spadki sprzedaży. Może się czegoś nauczy... Zastanawia mnie zaprzestanie produkcji lalek Monster High i Ever After High... To chyba większe hity sprzedażowe niż Fashionistas??? Albo porównywalne. Ale to był krok wstecz.. Może Mattel planuje jakąś mega przemianę? Cholercia wie...
Ale poziom wykonania spada. Co z tego, że zamiast kleju w głowach lalek mamy przypalone końce włosów (te, co siedzą wewnątrz głów i trzymają je), skoro malunki twarzy są niechlujne. Wprowadzono ponoć jakąś technikę nakrapianą malunku buzi. Nadal są zezy, usta namalowane wyżej lub niżej "wypukłości" danego facemold'u. I wiele innych wad. I właśnie rodzi się pytanie - czy można to reklamować??? A jeśli tak, to komu???
Kupując na Allegro, bardzo proszę danego sprzedawcę o wybór lalki np. bez zeza, bez braków w malunku twarzy (ewentualne kropki i plamki jakoś tam jestem sam w stanie sobie usunąć), ale nie każdy sobie to bierze do serca i wysyła co popadnie... Jak reklamować np. Barbie z krzywymi oczami? To jest ciekawy temat!
Re: MtM
: 17 lip 2018, 14:31
autor: Soihime
Jak pisałam wyżej zawsze można reklamować towar u producenta (nie sprzedawcy!) z tytułu niezgodności towaru z umową. W przypadkach przez was podanych lalki posiadają wady fabryczne, które nie są zgodne projektem oraz zdjęciami promo, które reklamują towar nie tylko u nich, ale i w sklepach.
Nie ma jednak, co zwracać się za granicę, bo przesyłka człowieka zabije (ponadto wtedy wchodziłoby jeszcze w grę prawo USA). Próbowałabym na waszym miejscu kierować się do dystrybutora z filią w Polsce. <-- to na podstawie gwarancji producenta, która trwa ustawowo w Polsce 2 lata.
Natomiast można też na podstawie rękojmi: "Jeżeli konsument składa reklamację na podstawie rękojmi, podmiotem odpowiedzialnym za powstałe wady jest sprzedawca – i to do niego należy skierować pismo reklamacyjne.
Jego dane znajdują się m.in. na paragonie fiskalnym, który kupujący powinien – co do zasady – otrzymać wraz z towarem.
Rękojmia jest ustawowo uregulowanym sposobem dochodzenia roszczeń. Przedsiębiorca nie może w żaden sposób odmówić przyjęcia reklamacji, jeżeli nie wynika to wprost z przepisów.
Warto pamiętać!
Rękojmią są objęte wszystkie towary konsumpcyjne.
Podstawa prawna: art. 558 § 1 Kodeksu cywilnego"
cytat pochodzi ze strony:
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/re ... /rekojmia/
Re: MtM
: 17 lip 2018, 14:54
autor: arigato78
Dzięki, Soihime.
To takie proste, a jednak skomplikowane... Zabawa w odsyłanie, powoływanie się na paragrafy, uzasadnianie zwrotu, czekanie... Sam nie wiem. Chyba w tej całej "batalii" sprzedawcy są z góry na wygranej pozycji..
Pozdrówki!
Re: MtM
: 17 lip 2018, 15:11
autor: Soihime
Niestety też tak to widzę, gdy chodzi o odsyłanie towaru. Ale może wystarczy najpierw napisać? Przyznam, że o lalki nigdy nie walczyłam, bo ja je zwykle kupuję i tak do przeróbek, więc idealne makijaże nie są przeze mnie akurat wymagane. Ale w przypadku ostatnich problemów z telefonem to mi się powiodło, tylko że akurat producenta telefonu łatwiej znaleźć w Warszawie...
Tak czy siak łączę się z Wami w bólu, bo patrząć od strony konsumenta docelowego (dzieci), to już w ogóle nie zrozumiałe jest dla mnie, by taki rodzic musiał być zdany na otrzymanie wadliwego produktu, który tani nie jest i jeszcze go samodzielnie naprawiać.
Re: MtM
: 17 lip 2018, 15:27
autor: arigato78
Soihime pisze:Niestety też tak to widzę, gdy chodzi o odsyłanie towaru. Ale może wystarczy najpierw napisać? Przyznam, że o lalki nigdy nie walczyłam, bo ja je zwykle kupuję i tak do przeróbek, więc idealne makijaże nie są przeze mnie akurat wymagane. Ale w przypadku ostatnich problemów z telefonem to mi się powiodło, tylko że akurat producenta telefonu łatwiej znaleźć w Warszawie...
Tak czy siak łączę się z Wami w bólu, bo patrząć od strony konsumenta docelowego (dzieci), to już w ogóle nie zrozumiałe jest dla mnie, by taki rodzic musiał być zdany na otrzymanie wadliwego produktu, który tani nie jest i jeszcze go samodzielnie naprawiać.
I tu jest mały (?) problemik... Dzieci, które są de facto odbiorcą wspomnianych produktów, nawet nie dostrzegają "niuansów" typu krzywe oczy albo usta źle namalowane. Ważne żeby lalka ruszała głową i kończynami, i żeby miała włosy do czesania. Ale czy my - dorośli "zbieracze" (czy jak to nazwać) lalek Barbie nie mamy prawa oczekiwać jakości? Ech...
Re: MtM
: 17 lip 2018, 15:35
autor: barbusia77
No i już ją mam- i nie wiem śmiać się czy płakać ; jedno oko mniejsze,uśmiech Jokera,róż ze szminki az na policzkach a na dotego żółte "plamy" pod brwiami- żle nałożona farba
Pierwsze co zrobiłam to zmyłam ten uśmiech,lalka zdecydownie pójdzie na ciałko
Mattelu,w latach 80tych klony miały lepszą jakośc od dzisiejszych twoich Barbie
Re: MtM
: 17 lip 2018, 20:27
autor: karusia79
barbusia77 pisze:No i już ją mam- i nie wiem śmiać się czy płakać ; jedno oko mniejsze,uśmiech Jokera,róż ze szminki az na policzkach a na dotego żółte "plamy" pod brwiami- żle nałożona farba
Pierwsze co zrobiłam to zmyłam ten uśmiech,lalka zdecydownie pójdzie na ciałko
Mattelu,w latach 80tych klony miały lepszą jakośc od dzisiejszych twoich Barbie
ooo to jakbym widziała swoją, może to nowy kanon piękna wg Mattela?
Re: MtM
: 17 lip 2018, 20:54
autor: barbusia77
Wydaje mi sie ze seria MTM nadaje sie tylko na cialka
Kiedys kupowało sie lalki dla ciuchów ale teraz ciuchy to tez porazka
Moja paskuda ma juz inna główkę
Kolor sie różni, ale zależało mi by byla pulchna
Co do pisania petycji, czy nawet reklamacji, to powiem szczerze wzięli by nas za wariatów
Jakbym zwróciła lalke na allegro i jako powód napisała ze lalka ma jedno oko mniejsze i za szeroki uśmiech to by osoba przyjmująca zwrot padła ze smiechu
Mattel produkuje lalki bądźmy szczerzy- dla dziewczynek, które nie maja tak „ wprawionego oka” w dostrzeganiu mankamentów. Mattel idzie po kosztach. Gdyby nadal trzymałby sie jakości sprzed lat najtańsza Barbie kosztowała by 200zl. Wtedy kupowali by tylko kolekcjonerzy, a producentowi zależy na ilości sprzedanych sztuk, zwłaszcza ze konkurencja jest spora bo zewsząd zalewa nas tania chińszczyzna.
Re: MtM
: 17 lip 2018, 20:57
autor: karusia79
Pokaaaaż, bo ja też mam wolne cialko. Główkę po przemalowaniu wykorzystam.
Re: MtM
: 17 lip 2018, 21:11
autor: barbusia77
karusia79 pisze:Pokaaaaż, bo ja też mam wolne cialko. Główkę po przemalowaniu wykorzystam.
Jutro cykne fotkę, dzisiaj juz za ciemno
Chociaż niewiem czy mnie tu nie zlinczują ze z lalki kolekcjonerskiej zrobiłam pulchna Barbuche
Re: MtM
: 18 lip 2018, 10:20
autor: Aarjelin
barbusia77 pisze:Jutro cykne fotkę, dzisiaj juz za ciemno
Chociaż niewiem czy mnie tu nie zlinczują ze z lalki kolekcjonerskiej zrobiłam pulchna Barbuche
e, tam, nie krępuj się wcale
po to wprowadzili nowe typy ciałek coby się z nimi oswajać x3 i też jestem ogromnie fotki ciekawa więc prezentuj śmiało
ps: a tak co do dyskusji o jakości główek MtM, niestety, prawdę mówiąc jedyna jaka mi się przydała to ta od Skejtbordzistki (ale to głównie dlatego, że miała ok malunek i akurat mam jakąś słabość do tego Curvy moldu, jest uroczy x3 ), natomiast wszystkie inne nadawały się wyłącznie do dekapitacji
a to z powodu kiepskiej aplikacji oczu, a to ze względu na nieszczęśliwie dobrany kolor szminki
etc.
Re: MtM
: 18 lip 2018, 15:32
autor: barbusia77
O to gdzie podzało się ciałko MtM
wiem ze odcień widać
Jak ktoś ma pomyśł na inne ciałko proszę pisać