Strona 1 z 5

Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 12:51
autor: dollbby
Witam was. Kilka razy spotkałem się z tematem farbowania włosów lalkom. Tak mnie naszło kiedyś, że może sprubóje, no ale nie wiem jak, co i gdzie? Bo to przecież jest tworzywo sztuczne, ale tak jak guma, włosy tez potrafią "złapać" kolor... Myśle spróbowac tuszem do drukarki, bo mam piękne kolory xD Zamoczyc na noc, potem pozwolic na wyschnięcie i lekko spłukac. Oczywiscie jak najostrożniej by nie zniszczyc gumy! Co wy na to ?> :hyhy:

Re: Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 14:43
autor: Alrunia
2 rzeczy które próbowałam osobiście:
1. barwnik do tkanin, można kupić taki dosłownie za grosze na all, jest to w formie proszku który rozpuszcza się we wrzącej, gorącej lub ciepłej wodzie (z wrzątku można zrezygnować jeżeli farbujemy coś delikatnego ale we wrzątku kolor lepiej "łapie"). To jest świetne bo możemy też ufarbować buty i ciuszki których kolor nam nie odpowiada, z tym że potraktowane tym barwnikiem buty będą niestety BARDZO plamić (ubranka niekoniecznie, jeżeli zamoczysz je w occie). Włosy.. ufarbują się albo i nie, saran nie przyjmuje koloru tak łatwo jak kanekalon- np ja saranową blondynkę potraktowałam bordo barwnikiem, i wyszła różowa landrynka. No i- uniknąć poplamienia głowy jest bardzo trudne, włosy muszą trochę posiedzieć w tej farbie (im dłużej tym intensywniejszy kolor).
Metoda 2- rozwodniona farba akrylowa, musi mieć konsystencję atramentu, zanużamy włosy i przeczesujemy gęstym grzebieniem kilka(naście) razy. Zaleta jest jedna- łatwo uniknąć poplamionej twarzy. Ale są i wady, po wyschnięciu włosy będą sztywne i raczej bez połysku, w zależności od farby może ona "schodzić" (w postaci pyłu) przy czesaniu.
Polecam metodę 1 bo z tym barwnikiem mimo że plami jest dużo zabawy, tylko błagam uważaj na kafelki, białe naczynia i wszelkie kuchenno-łazienkowe powierzchnie.. Najlepiej rozrabiać farbę w blaszanym kubku (stal nierdzewna się nie poplami) i rozłożyć jakiś stary ręcznik dookoła.

Re: Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 15:40
autor: Bomba
Dollbby, ja nie próbowałam, ale myślę o wykorzystaniu SZAMPONETKI. To taka farba do włosów sprzedawana w szaszetkach. Jest dość tania. Jedyny minus- po kilku myciach schodzi. Szamponetka to taka farba np. na lato. Farbujesz wosy, a po 5 myciach włosów już jej nie ma. Możesz spróbować- dostaniesz to w każdej drogerii, tylko nie wiem jaki będzie efekt- to tylko propozycja :)

Re: Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 16:16
autor: dollbby
Alrunia - własnie o poplamieniesie boję, ale coś pomysle, bo fajnie by było zrobic niebieskie włosy np :) A kanakelon to pewne że łatwiej łapie :)
Bombo - wiem co to szmponetka - chodze do szkoły fryzjerskiej - wiem co te tez zalotka to rzęs i fluid ;pp :D :tanczy:

Re: Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 16:34
autor: Bomba
Oj, przepraszam nie wiedziałam, że chodzisz do szkoły fryzjerskiej :O (To już wiem, czemu twoje Baśki mają takie śliczne włosy)

Re: Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 16:52
autor: dollbby
hah;p no sie lubi;d to sie robi;p :jupi:

Re: Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 16:55
autor: Stary_Zgred
Bomba pisze:Dollbby, ja nie próbowałam, ale myślę o wykorzystaniu SZAMPONETKI. To taka farba do włosów sprzedawana w szaszetkach. Jest dość tania. Jedyny minus- po kilku myciach schodzi. Szamponetka to taka farba np. na lato. Farbujesz wosy, a po 5 myciach włosów już jej nie ma. Możesz spróbować- dostaniesz to w każdej drogerii, tylko nie wiem jaki będzie efekt- to tylko propozycja :)
Szamponetka ani żadna farba do ludzkich włosów nic nie da, bo sztuczne włosy nie łapią barwnika do włosów naturalnych.

Re: Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 17:31
autor: Bomba
Stary_Zgred- dzięki za info- oszczędzę cierpień jakiejś lalce :)

Re: Farbowanie włosów lalek

: 31 gru 2011, 18:53
autor: dollbby
tak własnie, szmponetki nic nie dadzą. Mojej kolezankce nawet włosów nie złapało!!

Re: Farbowanie włosów lalek

: 03 sty 2012, 00:32
autor: jewelsnake
Alrunia pisze:2 rzeczy które próbowałam osobiście:
1. barwnik do tkanin, można kupić taki dosłownie za grosze na all, jest to w formie proszku który rozpuszcza się we wrzącej, gorącej lub ciepłej wodzie (z wrzątku można zrezygnować jeżeli farbujemy coś delikatnego ale we wrzątku kolor lepiej "łapie"). To jest świetne bo możemy też ufarbować buty i ciuszki których kolor nam nie odpowiada, z tym że potraktowane tym barwnikiem buty będą niestety BARDZO plamić (ubranka niekoniecznie, jeżeli zamoczysz je w occie). Włosy.. ufarbują się albo i nie, saran nie przyjmuje koloru tak łatwo jak kanekalon- np ja saranową blondynkę potraktowałam bordo barwnikiem, i wyszła różowa landrynka. No i- uniknąć poplamienia głowy jest bardzo trudne, włosy muszą trochę posiedzieć w tej farbie (im dłużej tym intensywniejszy kolor).
Metoda 2- rozwodniona farba akrylowa, musi mieć konsystencję atramentu, zanużamy włosy i przeczesujemy gęstym grzebieniem kilka(naście) razy. Zaleta jest jedna- łatwo uniknąć poplamionej twarzy. Ale są i wady, po wyschnięciu włosy będą sztywne i raczej bez połysku, w zależności od farby może ona "schodzić" (w postaci pyłu) przy czesaniu.
Polecam metodę 1 bo z tym barwnikiem mimo że plami jest dużo zabawy, tylko błagam uważaj na kafelki, białe naczynia i wszelkie kuchenno-łazienkowe powierzchnie.. Najlepiej rozrabiać farbę w blaszanym kubku (stal nierdzewna się nie poplami) i rozłożyć jakiś stary ręcznik dookoła.
genialny pomysł, podziwiam za odwagę! sama bałabym się ryzykować zaplamienie twarzy lalki :/ na razie wolę bezpieczniejsze metody zmiany koloru włosów, czyli reroot (mówię tak jakbym już go robiła a tak na prawdę ograniczyłam sie na razie do zakupu włosów i wyskubaniu 2 lalek..). widziałam, że Twoja Generation Girl Tori ma świetne niebieskie dready, przypuszczam jednak , że nie farbowane tylko od razu takie wszyłaś. w każdym wypadku podziwiam, efekt niesamowity!

co do farbowania włosów lalek, zauważyłam, że wyjątkowo łatwo to wychodzi dzieciom za pomocą tuszu z flamastrów :D może to jest jakaś metoda? :rotfl:

Re: Farbowanie włosów lalek

: 03 sty 2012, 14:54
autor: Manhamana
Jedyny skuteczny i bezpieczny sposób to reroot niestety jak już się właściciel uprze na inny kolor włosów.
Farby dla ludzi chwycą jedynie na tworzywa naturalne - chodzi mi o np runo z lamy, sama będę testować jak to wyjdzie na Barbarze bo na figurkach OOAK zdaje egzamin.
A barwniki do tkanin są bardzo reaktywne i łatwo zaplamić lalkę , natomiast do stałych fryzur idealne są farby akrylowe-nie dość że zmienią kolor to jeszcze fryzurę utrwalą - obu moich Filipów OOAK ma przemalowane włosy- nie złazi, fryzura się ładnie trzyma.

Re: Farbowanie włosów lalek

: 03 sty 2012, 20:22
autor: dollbby
no farbowanie dzieciakom łatwo wchodzi... ale to nie to ;ppp Co do dredów alruni - robisz to niesamowicie!. Ja spróbowałem ale mi sie wyszło... takie cos do nieczego niepodobne!

Re: Farbowanie włosów lalek

: 04 sty 2012, 20:02
autor: Alrunia
Dollbby, jewelsnake: specjalnie dla Was wezmę się wreszcie sie za tutorial, miałam już taki napisać wieki temu ale jakoś do tej pory nie miałam motywacji. :)

Re: Farbowanie włosów lalek

: 05 sty 2012, 17:16
autor: La Chatte
Farbowanie to dobry temat dla takich jak ja, którzy boją się zabierać za reroot.

Jakieś pół roku temu chciałam jedną pannę pofarbować, ale w internecie nic nie znalazłam - a że wtedy moja wiedza na temat lalek była prawie zerowa, to bałam się eksperymentować i użyłam zwykłej farbki wodnej kupionej w papierniczym xD
Włosy po wyschnięciu były sztywne, utworzyła się skorupa, po przeczesaniu farba częściowo się posypała - dosłownie, pojawił się jak to ktoś wspomniał pył. Dlatego powtórzyłam to jeszcze dwa razy, żeby kolor był w miarę taki jakiego chciałam. Nie wyglądało to aż tak źle, a największy plus, to że wszystko bez problemu się zmyło pod kranem ;)

Farbowanie peruek

: 06 gru 2012, 22:43
autor: Porcelina
Mam mały kłopot z pewną peruką, jej kolor jest fatalny, jest biała, przetykana szarymi pasmami- do niczego mi nie pasuje, ale za to fason mój ulubiony. Chciałbym mieć z niej pożytek, pomyślałam żeby ją przefarbować, ale nie wiem czy taka ludzka farba do włosów chwyci plastik. Myślałam o barwnikach do tkanin ale boję się że podczas gotowania włosy się po stapiają. Ma ktoś może doświadczenie w farbowaniu tworzyw sztucznych? Może są jakieś barwniki które by dały radę?