Strona 8 z 11

Re: Próbuję szyć

: 11 mar 2017, 23:12
autor: Ciabas
Jewel dziękuję Ci za zaspokojenie mojej ciekawości :* i już kończę z nogami ;)

Re: Próbuję szyć

: 12 mar 2017, 15:46
autor: jewelsnake
Nie ma problemu, cieszę się, że zaspokoiłam Twoją ciekawość!

Re: Próbuję szyć

: 21 maja 2017, 17:14
autor: jewelsnake
Nowe uszytki, same bluzeczki i jedna sukienka.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Próbuję szyć

: 21 maja 2017, 18:43
autor: barbusia77
:slinka: genialne!

Re: Próbuję szyć

: 21 maja 2017, 22:46
autor: Kamelia
Wszystkie fantastyczne, ale pierwsza koronkowa jest po prostu obłędna! Przepiękna!

Re: Próbuję szyć

: 22 maja 2017, 15:12
autor: Erysia
Wspaniałe ciuszki :) Najbardziej chyba mi się podoba bluzeczka koronkowa i w kwiaty niebieska.
Gdyby były w "ludziowym rozmiarze" sama bym nosiła :D

Re: Próbuję szyć

: 22 maja 2017, 18:09
autor: lwica
Śliczne ubranka ale number 1 to pierwsza bluzeczka z koronki,cudeńko. :serducho:

Re: Próbuję szyć

: 23 maja 2017, 22:22
autor: ingrid
Jewelsnake Nawet się nie zastanawiaj i nie zniechęcaj, tylko szyj. Ty pięknie szyjesz, naprawdę masz talent, ja się trochę na tym znam. Twoje ciuszki są na wysokim poziomie. To nic, że uszycie kreacji zajmuje Ci kilka dni, ale aby coś dopracować, to potrzebujesz niekiedy czasu, to są miniaturki, jak sklejanie modeli samolotów, przyjemność i ogromna satysfakcja, przy tym precyzja. Przyjdzie zapewne czas, że wejdziesz w rytm szybszego szycia. Pamiętam Twoje inne prace, jak chociażby spodnie, które mnie osobiście zachwyciły. Natomiast z tą maszyną, to wiesz, u mnie także nie specjalnie jest miejsce na maszynę, dlatego poprzestałam, jak na razie na tej małej kompaktowej, tyle, że pomimo jej zalet, że jest malutka, różowa i milutka, to za wiele nie da się na niej zrobić, brakuje ściegów, funkcji, aby dopieścić ubranko, po za tym szycie niemal na kolanie, też do komfortowych nie należy. Jak więc masz jakieś miejsce, gdzie możesz w miarę spokojnie usiąść, a do tego Twoja maszyna jest wielofunkcyjna, to naprawdę warto się jej uczyć, oswajać z tym szyciem i próbować, przełamać opór, kto wie, może z czasem z lalek przejdziesz w szycie odzieży dla ludzi ;)

Re: Próbuję szyć

: 24 maja 2017, 06:35
autor: Balbinka
Śliczne ubranka :) szycie w ręku i na maszynie to dwa różne światy. Oba fajne, ale dla mnie bardziej relaksujące jest szycie w ręku :)

Re: Próbuję szyć

: 24 maja 2017, 16:01
autor: jewelsnake
Ingrid, u mnie wszystko zależy od materiału, Jeśli jest normalny, to szyję w miarę szybko, raglanowa bluzeczka zajmuje mi około godziny, sukienka z pasów około 4 godzin.Gdy materiał jest taki jak u tej sukienki w kropki, naciągający się, przesuwający się i ogólnie irytujący to szlag mnie trafia i odkładam to szycie na później, zamiast tego biorę się za coś mnie frustrującego. Podczas szycia gadamy z siostrą jak kiedyś kobiety przy skubaniu pierza XD

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!

Balbinka, to prawda. Obecnie mam tyle problemów,że szycie stało się terapią uspokajającą, gdyby nie to to pewnie umarłabym ze stresu.

Re: Próbuję szyć

: 24 maja 2017, 17:13
autor: Kamelia
Tak szybko?! Takie równiusieńkie ściegi?! O matko kochana, to nie możliwe... Po pierwsze, że taki ścieg równy jak maszynowy jest niemożliwy, a po drugie w tym czasie. O ludzie...

Re: Próbuję szyć

: 27 maja 2017, 21:29
autor: ingrid
Gadanie z siostrą podczas szycia bezcenne :serducho: Ja osobiście, to nie mam za bardzo kompanki, czy kompana do wspólnego szycia, przepiękna sprawa usiąść z kimś, szyć wspólnie i gawędzić, popijać np. gorącą czekoladę :zakochany:

Z tkaninami właśnie tak bywa, czasami coś idzie gładko, innym razem nie chce się ułożyć, ślizga się, czy marszczy, to tak z mojego, jak i Twojego doświadczenia. Chociaż te różne ściegi i opcje w maszynach są właśnie, jak się nie mylę pod różne gatunki tkanin, coś do delikatnych, do obrzucania, marszczenia, ściegi artystyczne, haftujące, podwójna igła, czy klasyczne, albo stopka podwijająca. Ty sporo, jak się domyślam szyjesz i tak ręcznie, jest pewnie dłużej, ale przy wprawie również ślicznie to wygląda, dodatkowo można wyćwiczyć sobie precyzję, no i tkanina jest raczej mniej irytująca.

U mnie jest kilka dylematów względem szycia. Raz, że nie cierpię, jak mi się siepie materiał, to mnie wyprowadza z równowagi chyba najbardziej. Dodatkowo brakuje mi overlocka, aby niekiedy coś szybko i od ręki zabezpieczyć, obrzucić. No i moja maszyna nie specjalnie radzi sobie z grubszymi tkaninami, wtedy w sumie też przechodzę na szycie ręczne ;)

Re: Próbuję szyć

: 28 maja 2017, 01:48
autor: jewelsnake
Pentesilea, dziękuję :blush:
Ingrid, zgadzam się w 100%.


Totalny eksperyment.
Obrazek

Re: Próbuję szyć

: 28 maja 2017, 05:47
autor: lwica
Eksperyment wyszedł znakomicie, :klaszcze: ubranko jest śliczne. :serducho: Widać,że Lea jest dziewczyną na luzie,ma własny styl i wie w co się ubrać. ;)

Re: Próbuję szyć

: 28 maja 2017, 09:54
autor: Erysia
Gdyby mnie tak wszystkie eksperymenty wychodziły, byłabym bardzo szczęśliwym człowiekiem ;)
Wspaniałe ciuszki, spodnie są ekstra! :)