Czwórka to zwykły pasek szerokości lalki, wystarczy wszyć na dół zmarszczony prostokąt, musisz tylko uważać z ramiączkami - mi zawsze wychodzą za luźne.
Powiedziałabym Wam jak szyję rzeczy na szerokich ramiączkach, ale to trochę żenujące
Wycinam trzy prostokąty trochę szersze od lalki i trochę dłuższe, niż potrzebuję. Jeden staje się przodem. Na górze z prawej strony zszywam go z jednym tyłem, z lewej z drugim tyłem. Zakładam na lalkę, spinam szpilkami, żeby się nie przesuwał i zszywam przy ciele lalki, wtedy wiem, że na pewno będzie pasowało
Później wycinam dekolt, miejsce pod pachami, zszywam trochę tyłu od dołu, w resztę wszywam rzep (ostatnio kupiłam zatrzaski, ale jeszcze ich nie przetestowałam).
Coś w tym stylu:
Wszystko po lewej stronie.
Przy jedynce pewnie nie trzeba nawet obszywać lalki, wystarczy prosto zszyć boki prostokątów, bo bluzka nie jest dopasowana.
Przy 2 i Lalaloopsowej wystarczą krótkie prostokąty i duży zmarszczony prostokąt na dół, pewnie maszyna potrafi marszczyć. Ja to robię ręcznie i zajmuje mi to milion godzin. Przy trójce długi prostokąt jak na obrazku, o ile ominiesz dwuczęściowość góry.
Widziałam, że Froggy szyje podobnie, ale zaznacza ołówkiem miejsce zszycia, więc może użyć do tego maszyny i nie miętosi tak lalki
http://www.youtube.com/watch?v=zuxCjj1Hp68.