dolls forum

Barbiowe dredy. Niestety tutorial napisałam tylko po ang, nie do końca ufam sobie co do gramatyki w jęz polskim. Ale postarałam się żeby słów było minimalnie i zdjęcia mówiły same za siebie.

ZDJĘCIE USUNIĘTO NA PROŚBĘ AUTORA


Jeszcze jedno co do włóczki, w sklepie usłyszałam że latem grube włóczki nie są sprowadzane, stąd rada żeby kupować zimą, może osoby które robią na drutach wiedzą coś na ten temat.
Dobre włóczki są: z jednolitego włókna, żeby się nie rozdwajały (single ply). Inaczej gotowe włosy będą raczej przypominać szmacianą lalkę niż dredy.

ZDJĘCIE USUNIĘTO NA PROŚBĘ AUTORA

Fajny pomysł, ja mam nadmiar niepotrzebnej włóczki, która do Baśkowych ciuchów jest za gruba, i dużo łysych lalek, może kiedyś spróbuję A angielski raczej oporą nie będzie, w wolnej chwili mogę to nawet przetłumaczyć i zamieścić tu (jeśli nie masz nic przeciwko) Ale to dopiero mogę zrobić w ferie, czyli pod koniec lutego

wooow,piękna sprawa!! Bomba - pokaż co potrafisz,to ci którąś moją potem podeślę na "mejkołwer"

twoje włóczki wyglądają baaaaardzo fajnie. Ja mało gdzie taką spotykam ... ale pomysł mi sie podoba !

Urshula pisze:wooow,piękna sprawa!! Bomba - pokaż co potrafisz,to ci którąś moją potem podeślę na "mejkołwer"

Okej, okej. Akurat choruję sobie i siedzę w domu, może coś wyczaruję

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 2-FTqJ6z6M#!
Prosty sposób na dredy.
Polecam ten blog, ta pani ma wiele ciekawych tutków i dużo lalek o większych niż barbie gabarytach (:
PS: Jeśli jest już wątek o dredach albo tym podobnych, to proszę o przeniesienie posta do tego tematu

Ja nie dawno klonikowi zrobiłem reroot muliną. Dla lepszego efektu polałem woda i rozczesałem Efekty można obejrzeć u mnie na blogu :http://all4barbielife.blogspot.com/2012 ... osach.html na zdjęciach jeszcze bez grzywki ale obecnie już ja posiada

odkopuję temat sprzed wieków (chyba nie jest prywatny, więc bez sensu robić nowy).

znalazłam przypadkiem włóczkę, która wyglądała jak dredy, a już zapomniałam jak bardzo nie podoba mi się taki reroot, więc ją kupiłam nie pamiętam co to za rodzaj, ale były te dwie główne nici związane ze sobą na początku, każda w innym kolorze, a w dotyku jest trochę jak papier. Ale nie tak bardzo.

Wszyłam tylko dookoła głowy, dookoła uszu i na przedziałku, próbowałam podkleić włosy do głowy, żeby zasłonić puste miejsca, ale mam za słaby klej. I tak jest ich za dużo kiedyś zrobiłam pełny reroot włóczką i bardzo nie polecam, bo włosów jest więcej niż lalki.

Wygląda świetnie! Wyszło bardzo naturalnie.

dziękuję