Re: Repainty Itan83
: 16 wrz 2017, 18:16
Niesamowity, dopracowany. W życiu bym tego lalka nie poznała po takiej metamorfozie. Pokłony.
Bardzo dziękujęChupacabra pisze:Niesamowity, dopracowany. W życiu bym tego lalka nie poznała po takiej metamorfozie. Pokłony.
Pentesilea pisze:
O ludziska kochani, Edward jak żywy...
Jestem tak zachwycona, że nie wiem, co mam napisać. Jesteś niesamowita.
Aż chyba film sobie obejrzę.
Balbinka pisze:Edward jest mocarny. Niesamowite rzeczy jesteś w stanie wyczarować z lalek. Najbardziej zachwyca mnie zawsze ten w pełni dopracowany koncept - od pomalowania, przez strój, aż po dodatkowe akcesoria. Wszystko jest genialnie pomyślane i genialnie zrobione. Cuda tworzysz kobieto
Balbinka pisze:Widziałam na flickru. Super
Moment... znaczy jak to, coś jeszcze straszniejszego niż ten Pennywise ??? i teraz jeszcze ten zazębiasty klaun z AHS to ja nawet nie patrzęItan83 pisze:Balbinka pisze:tak wiem, jest obrzydliwy ale to już prawie koniec z mrocznymi postaciami Jeszcze tylko jedna (nie wiem, czy nie gorsza ), a potem już mniej mroczne i bardziej estetyczne
Dziękuję One właściwie to właśnie były robione na zamówienie Pewnej Pani bardzo się spodobał mój pierwszy Pennywise- ale nabył go ktoś inny i poprosiła mnie o zrobienie jeszcze jednego. Nie zdążyłam skończyć i już prosiła o TwistyAarjelin pisze:Moment... znaczy jak to, coś jeszcze straszniejszego niż ten Pennywise ??? i teraz jeszcze ten zazębiasty klaun z AHS to ja nawet nie patrzęItan83 pisze:Balbinka pisze:tak wiem, jest obrzydliwy ale to już prawie koniec z mrocznymi postaciami Jeszcze tylko jedna (nie wiem, czy nie gorsza ), a potem już mniej mroczne i bardziej estetyczne
A tak poważniej, tylko nie zrozum mnie źle, naprawdę podziwiam twój warsztat, ogrom pracy jaki wkładasz w te wszystkie detale, że wyglądają potem tak wiarygodnie, jakby to faktycznie były jakie limitki firmowe za porażające piniadze ale z drugiej strony... no ja ledwo na tego Pennywise byłam w stanie przez chwilkę spozierać bo mnie zara nerwowo telepło więc nie wiem czy jeszcze bardziej nie podziwiam zimnej krwi i odwagi ludzi którzy po ewentualnym nabyciu tych perełek, będą potem z nimi w stanie zasnąć po ciemku w pokoju ...no chyba, że gablotka pod kluczem
Ale to tylko świadczy o twoim kunszcie, bo dla mnie te klauny przerażające są jak cholera