Strona 1 z 3
Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 01 lut 2016, 19:19
autor: Badgerstone
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 01 lut 2016, 22:01
autor: EvilCupcake
Wow... WOW
Podzielam zachwyty! To przejście kolorów jest piękne
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 01 lut 2016, 22:24
autor: Neytiri
WOW świetna! Ekstra wyszło to farbowanie i gradientowe przejście między dwoma kolorami. Zrobisz mi takie kolorowe włoski do rerootu? Prooooszę
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 01 lut 2016, 22:29
autor: Itan83
cudowna...
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 01 lut 2016, 22:50
autor: MajorMistakes
No ja się nie dziwię, że jesteś zakochana, włosy sa przepiękne
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 01 lut 2016, 23:03
autor: Badgerstone
Dziękuję dziewczyny
Bardzo bardzo mi miło.
Każe miłe słowo to dla mnie taki kwiatek w moim ogródku
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 02 lut 2016, 00:29
autor: Elka
Piękna. Klejona czy szyta?
Jaki masz fajny warsztat pracy - ile tam kredków i pędzelków.
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 02 lut 2016, 00:38
autor: Badgerstone
Ta jest klejona. Ale raz ze mam dość babrania sie w klejowłosiu
a dwa że jest taka sztywna w srodku a przez to zdaje sie być krucha. Wiec teraz szyje, czepek bedzie z elastycznego tiulu i licze na jakąś taką "dynamike" w odczuciu
A co do miejsca - to mój Wonderland,a dla córki Disneyland, dla męża świątynia
Nawet kot mi tam nigdy nie wskakuje
choc alpake z duzego stolu w salonie czasem zajuma pazurem... A córcia bez pytania wie ze nawet za dlugo patrzeć nie można (ma 5 lat). A ile się jej natłumaczyłam, że tych kredek nie mogę jej dać do rysowania
A dziś mi zabrała bluzke i powiedziała ze odda jak dam jej coś z mojego biurka!
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 02 lut 2016, 08:34
autor: gabiel
CUDNA! Chcę taką, ale dla siebie, nie dla lalki
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 02 lut 2016, 10:44
autor: ShokoCat
Padam przed tobą na twarz z zachwytu
Zastanawiałaś się nad tworzeniem peruk masowo? Wróżę ci sukces!
A Zelf w okularkach zrobił mi dzień
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 02 lut 2016, 10:46
autor: Badgerstone
Taki mam plan - masowy
Brak mi tylko komfortu, że to co robie będzie pasować, bo nie mam żadnego łebka, ale z czasem nabędę.
Sama bym chciała mieć takie włosy jak ta peruka
Mogłabym głaskać i głaskać...
Dziękuje za miłe słowa!!
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 02 lut 2016, 20:14
autor: Saga
Ślicznie wyszła. Chętnie kupiłabym taką dla moich j-panienek (tak, tak, "subtelnie" popycham Cię w stronę masowej produkcji
)
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 03 lut 2016, 00:47
autor: Badgerstone
Jeszcze chwila i będzie ich więcej.
Zastanawiam się czy znajdę chętnych którzy na mój koszt wyślą do mnie głowę lalki, żebym mogła zdjąć wymiary.
Co myślicie?
Paczka Poczta 24, zeby sie nie stresować.
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 03 lut 2016, 01:46
autor: VMarcin
No to do tego ogródka, ja dowalam cały bukiet pochwał, wygląda cudownie ekstra i bardzo na czasie
Re: Moja najpierwsiejsza wigulencja :)
: 03 lut 2016, 01:54
autor: niemiłamonika
Bo ja wiem czy potrzebne są Ci "głowy".Myślę że obwody w cm to max.Przecież tak w sumie nie ma jajkowatych głów czy przesadnie płaskich.Są to jednak kule-piłki , a tam się liczy obwód.