Re: Carmazinowe stworki
: 24 sty 2018, 21:24
Kochani, bardzo Wam dziękuję za komplementy <3 nie macie pojęcia jak bardzo poprawiają mi humor w ostatnich dniach
Dziękuję planowałam zrobić jej skrzydełka w kolorze niebieskim i wianuszek jeszcze też zmienić na taki z błękitnych kwiatów, ale zastanowię się jeszcze, bo ten pomarańcz ładnie z nią gra.lwica pisze:Ja też mam taką lalkę do której nie mogę się jakoś przekonać,także spokojnie chyba każdy z nas tak ma.
Sun wyszła pięknie zresztą jak wszystkie Twoje lalki.A skrzydełka motyla to bardzo dobry pomysł,może zrób je w kolorze różyczek na opasce? Myślę,że powinny do niej pasować.
Cieszę się, że Ci się podoba ze skrzydełkami to będzie eksperyment, bo chcę je zrobić inną metodą niż dwie poprzednie pary (jedne pokazywałam przy Absyntuszce, drugie nie wyszły jak jak chciałam.)Pentesilea pisze:Och, padłam... Nie jestem w ogóle fanką dyniek, ale taką... Taką chcę! Cudowna! Wszystko jest teraz takie, jak trzeba.
Motyle skrzydła w Twoim wykonaniu na pewno będą idealne.
Ania I. pisze:Och, jaka cudowna!
Jak pierwszy raz zobaczyłam Pullip to pomyślałam "co to za szkaradztwo" XD także no, gust się może zmienić Cieszę się, że podoba Ci się dobór kolorów bo tworzenie tej lalki to była dla mnie makabra XD cztery twarze i cztery różne pomysły, ale to chyba jest to. Co do złotka na powiekach to ze mnie jest straszna sroka i lubię jak coś się błyszczyArima pisze:O rety, ale ślicznotka! Fenomenalna!
Takie cudeńka sprawiają, że włącza mi się chciejstwo, a przecież zawsze kręciłam nosem na dyńki.
Uwielbiam takie połączenie - ciemna skóra i jasne włosy. No i te złote płatki na powiekach...