dolls forum

Powiedziałabym, że nie warto, bo za każdym razem sobie tak mówię gdy zachce mi się Taeyanga Ariona za... 260$. Na razie mówienie sobie działa, ale chcica na lalkę to podstępny przeciwnik A jaką Pullipkę chciałaś kupić? Może na Taobao albo Ali da się ją jeszcze złapać?

Na Alibabie, to mnie kiedyś okradli na ok. 300 funtów. Zamówiłam pakiet Holtów Hydeów Monster High (50 sztuk), miałam nimi pohandlować, uzupełnić kolekcję, porozdawać ludziom, a wyszło, że do dzisiaj ani pieniędzy, ani lalek. To było ok. 3 lata temu. Zgłaszałam sprawę na brytyjskiej policji telefonicznie i wypełniałam raport internetowy. Przedstawiłam dowody wpłaty, pełen namiar na człowieka, brak pokwitowania jakiejkolwiek przesyłki, ale sprawę umorzyli. Więcej chyba się nie zdecyduję na tak odważny krok, co by później być ok. 2tyś zł w plecy.

Nie mogę sobie darować, że nie zamówiłam od razu na Amerykanosie tych lalek Barbie Made to Move, jak były za te 90 zł. Głupio myślałam, że poczekam aż pokaże się azjatka i ciemnoskóra to kupię wszystkie 4 za jednym zamachem. No to teraz mam, tylko Barbie i Teresa są dostępne i to po 197 zł. Niestety ich cena na Amazonie wynosi 35 $, to Amerykanoss nie obniży też. Ciekawe skąd dorwali ten pierwszy wypust tak tanio?

Pewnie od mattela Zwykli ludzie wykupili cały zapas i teraz sprzedają drożej. Jak im nie zejdzie, a będzie następna dostawa, to albo sprzedadzą za normalną cenę, albo zwrócą do sklepu.

Malina pisze:Powiedziałabym, że nie warto, bo za każdym razem sobie tak mówię gdy zachce mi się Taeyanga Ariona za... 260$. Na razie mówienie sobie działa, ale chcica na lalkę to podstępny przeciwnik A jaką Pullipkę chciałaś kupić? Może na Taobao albo Ali da się ją jeszcze złapać?

To Alura Będę pisać do kilku sklepów i szukać, bo ktoś podpowiedział mi że pullipstyle może mieć kilka sztuk w magazynie. Jeśli tak to jestem wniebowzięta. Mam tylko nadzieję, że nie zaśpiewają sobie 200 dolarów...

Nie mów mi, że Alurę można było kupić bez kuponu z Dolly magazine. Było można?

Neytiri pisze:Nie mogę sobie darować, że nie zamówiłam od razu na Amerykanosie tych lalek Barbie Made to Move, jak były za te 90 zł. Głupio myślałam, że poczekam aż pokaże się azjatka i ciemnoskóra to kupię wszystkie 4 za jednym zamachem. No to teraz mam, tylko Barbie i Teresa są dostępne i to po 197 zł. Niestety ich cena na Amazonie wynosi 35 $, to Amerykanoss nie obniży też. Ciekawe skąd dorwali ten pierwszy wypust tak tanio?

Poczekaj. Będą tanie z powrotem, jak Amazon będzie miał nową dostawę. Te po 15 $ były bezpośrednio od platformy, a teraz zostali tylko inni sprzedawcy.
Widać musimy trochę poczekać na nową partię.

Widziałam dzisiaj Fash Leę w kociej bluzce. Idealnie równe oczy. Już ją miałam w ręku i zauważyłam spory ubytek w farbie na ustach Trzeba polować dalej...

Buuu właśnie na flte mi anulowali zamówienie na Isulka... miałam przeczucie, że coś jest nie tak jak mi w zeszłym tygodniu nie wysłali... buuu... mój chłopczyk... Teraz ponad 200 złotych drożej kosztuje...

Nie wiedziałam, że flte tak może zrobić. Czy to znaczy, że wystawiają towar, którego nie mają na stanie?

Niestety mogą i robią tak przecież oni tego nie trzymają wszystkiego w jakiś wielgachnych magazynach tylko kupują od różnych sprzedawców i pewnie nie zawsze aktualizują dane tylko dopiero przy sprzedaży... niemniej jednak buuu

Znaczy się, właściwie to chyba się nie smucę. Zwyciężył zdrowy rozsądek.
W sklepie była Summer z Serii "Life in the Dreamhouse". Po potrzymaniu lalki i przełażeniu z nią przez sklep, stwierdziłam, że skoro mam już dwie Summerki, to po co mi trzecia? Dla ciuszków? Owszem, ładne, ale szkoda kasy, tym bardziej, że lalki bym pewnie nie sprzedała.

A ja 2 lata jej szukałam i w końcu kupiłam za astronomiczną cenę....

Mnie właśnie cena powstrzymywała, bo jest na Amerykanosie. Biję się nadal z myślami, ale jak ja te lalki i tak chcę przebierać, to chyba lepiej kupić coś innego, inną buźkę.

Rzadko, które buźki są na tyle ciekawe, że chciałoby się je powielać masowo. W seriach playline, a szczególnie u najnowszej barbie buzie są tak identyczne, że faktycznie kupowanie jej dla ciuszka, czy inaczej zgiętej ręki, jest pozbawione sensu. W Tesco widziałam jakiś czas temu serię dreamhouse za 25zł, była i ciemnoskóra i Summer, ale na żadną się nie zdecydowałam.