Strona 10 z 14

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 30 gru 2015, 16:50
autor: dollbby
dopiero 2 tydzień w uk a już mam 2 bratz :D

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 30 gru 2015, 20:01
autor: gabiel
barbusia77 pisze:
dollbby pisze:jak to fajnie wygląda taka skromna lista :D
To ja pobije chyba rekord ;)
2 Barbie
2 Tonnerki
:D
Ja mam jeszcze mniej:
Tangkou loli
Dal coco
Nie liczę porcelanki, którą może będę sprzedawać i lps blythe nowszej generacji, która leży w szafce bo się nie sprzedała

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 16 sty 2016, 16:56
autor: lwica
To i ja się pochwalę moją mini mini kolekcyjką.
8 Barbie
1 My scene
2 simba dzieciaczki chyba evi
1 moxie
1 moxie w drodze do mnie

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 16 sty 2016, 17:05
autor: VMarcin
dollbby pisze:dopiero 2 tydzień w uk a już mam 2 bratz :D
...miałeś tam zarabiać, a nie wydawać... :facepalm:

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 21 sty 2016, 22:01
autor: dollbby
hahah, to swoją drogą :D

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 12 lip 2016, 15:32
autor: Patka Herbatka
Ten wątek przekonał mnie, aby policzyć moją małą kolekcję.
Mam:
-1 Ever After High,
-2 Monster High,
-6 Barbie ( 3 Barbie, 3 Teresy),
-1 My Scene,
-2 Eqestria Girls,
-1 podróbka Barbie,
-1 podróbka Kena.
To razem 14 lalek + 4 w pudle, ale ich nie liczę do kolekcji. I :serducho: my dolls. Dopiero kupiłam lalę, a chcę kolejną.

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 31 lip 2016, 19:53
autor: Mysha
To ode mnie tak:
- 4 winyle
- 1 żywic
- komplet Barbie Spice Girls (5 znaczy) :)

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 28 sie 2016, 19:37
autor: Pink Flamingo
Policzyłem przy okazji zdjęcia grupowego, do którego zainspirowała mnie Neytiri i wyszło mi 30 sztuk + 2 MtMki, o których zapomniałem i 1 Fashionistas Artsy, z którą nie wiem, co zrobić :) Niemniej, zabawa przednia, zanim wszystkie poustawiałem słońce zdążyło zajść za sąsiedni blok, a ja postanowiłem, że absolutnie nie będę wyciągać żadnych lamp. Że nie wspomnę o efekcie domina, kiedy jednej pannie raczy się powinąć noga lub moje ślamazarne łapy zaczną ingerować w plan zdjęciowy :)

I oczywiście zachwyciłem się na nowo lalkami, o których zdarzyło mi się odrobinę zapomnieć, tak też wracam do mojego zamysłu, żeby mniej energii poświęcać na zdobywanie nowych lalek, a więcej na cieszenie się tymi, które już mam, bo pomysłów na nie wcale mi nie brakuje. No i nie ma niczego lepszego od odkrycia już posiadanej lalki na nowo i znalezienia w niej inspiracji do lalkowych działań kreatywnych.

ObrazekClass_of_2016_s by Michał O., on Flickr

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 28 sie 2016, 19:51
autor: lwica
Pink Flamigo imponująca kolekcja.Gratuluję bardzo.Przepiękne masz laleczki napatrzeć się nie mogę i po cichutku niektórych zazdroszczę.

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 28 sie 2016, 20:02
autor: Pink Flamingo
lwico, dziękuję serdecznie :)

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 28 sie 2016, 20:22
autor: barbusia77
9 barbiowatych i 2 tonnerki :)

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 28 sie 2016, 20:42
autor: lwica
No dobrze to i ja policzyłam swoje ślicznotki. :D
Barbie-25 , Tereski-8 , Z moldem Stefie-3 , Christie-1 , Asha-1 , Keyla-1 , Lea-1 , Moxie-6 , My scene-2 , Evi-2.Wszystkich razem mam 50 sztuk. :rotfl:

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 28 sie 2016, 21:15
autor: Neytiri
Pink Flamingo! ! ! To zdanie piszę zupełnie spontanicznie, moja pierwsza myśl jak weszłam w ten temat: Jezusmaria WRESZCIE! :D

A teraz przeczytam i obejrzę na spokojnie...
Boskie są, to moja druga myśl ;D naprawdę zachwycające perełki masz w swoim zbiorze: DOTW w kompletnych strojach; Sinatra którą ja szybko odesłałam w świat, u Ciebie trzyma klasę; Audrey się troszkę schowała, a za nią ten przystojniak <3 W centrum zdjęcia eleganckie lalki IT, raaany, aż mniej chciejstwo na nie łapie, a nie mogę się dać ;D Silki w górnym, a Midge w pierwszym rzędzie! i kto tu ma eklektyczny styl zbierania lalek? Tyle różnych rodzajów, tak barwnie i ciekawie, pięknie :D Cieszę się przeogromnie, że podjąłeś się takiej akcji i poznałeś uroki zabawy w lalkowe domino:) Tak jak napisałeś, to świetna okazja do poznania swoich lalek na nowo i docenienia wcześniej zapomnianych egzemplarzy,


barbusia77, podziwiam że tak trzymasz kolekcję w ryzach, taką grupkę łątwiej ogarnąć :)

lwico
, gratuluję, jesteś na półmetku, to teraz druga 50 przed Tobą xD

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 29 sie 2016, 10:08
autor: justi578
Ja również policzyłam swoje lale (łącznie z tymi, które jeszcze czekają na "obróbkę") i mam ich 23 :D + 4 duże porcelanki, które również stoją na półce z barbiowatymi (wszystkich moich porcelanowych nie mam siły liczyć... :p )
Zazdroszczę niektórym z Was, gdy czytam jakie pokaźne macie kolekcje ;)

Re: Nieprzyzwoite pytanie: ile macie lalek?

: 29 sie 2016, 12:16
autor: ingrid
Nie pytajcie ile ja mam lalek po ok. 8 latach zbierania.

Flamingo masz bardzo wyszukany zbiór, lalki dobierane niczym belgijskie pralinki z wysokiej półki. Wiele laleczek u Ciebie jest na usztywnianym ciałku i to mi się bardzo podoba, prezentują się wybornie. Silkstonki u siebie nie mam niestety żadnej, chociaż kilkakrotnie byłam już o krok od kupna tego niezwykłego modelu. Natomiast i u mnie mieszkają takie egzemplarze, jak Mbili city Shine, Audrey z rzymskich wakacji (mam ją wciąż NRFB), Sinatra (która też jest NRFB i właściwie jedyna pivotalka w moim zbiorze), Szkotka, Rosjanka oraz Argentyna dotw. Argentynkę, tak jak i Rosjankę odkupiłam z drugiej ręki, chociaż Argentynkę wciąż trzymam NRFB, natomiast Szkotkę nabyłam lata temu na wyprzedaży w Leclercu za ok. 35zł i była jedną z moich pierwszych lalek świata. Chyba przejdę do działku dotw i coś powrzucam, nakręciłam się nieco ;)