Strona 2 z 2

Re: Prawa autorskie

: 22 sie 2013, 19:14
autor: Lacrima
A ja mysle ze czesc z tych lebkow to sa odpadki z fabryki, mattel by sie pozbyl, a oni to zamiast niszczyc czy co tam, to dodaja cialka i sprzedaja. Czec to nadprodukcja- jednak szkoda by sie zmarnowala, badzmy ekologiczni.... Z ubrankami jest to samo, kupilam dosc sporo fajnych na ebayu za grosze, firm bardzo roznych, nie maja metek ale to jest 100% ten sam material, czesto nawet ta sama jakosc wykonania, choc bywaja i wadliwe, loteria.
W sumie nie jestem ani za ani przeciw. Fakt ze wlasciciele niektorych firm musieli sie urwac z ksiezyca by zadac tak astronomicznych kwot, a z drugiej mozna zrobic podobne, ladne ale jakkolwiek inne by kupujacy wiedzial co bierze. Sama nie raz nieswiadomie kupilam podrobke, pol biedy jak byla dobrej jakosci. Ubrania to zupelnie nie wiem co nosze, bo te firmy i metki to mam tam gdzie slonce nie dochodzi.
Jak w sklepie sa tylko smieci to naprawde mozna sie wsciec... Chcesz cos kupic i nie mozesz bo az smierdzi ten plastik.

Re: Prawa autorskie

: 26 sie 2013, 13:34
autor: Annorelka
A mogłabyś podać link do takich aukcji z ubrankami itp na Ebayu? :) Chciałabym pooglądać z ciekawości jak sprzedaż takich może działać. Co wpisać w wyszukiwarce?

Re: Prawa autorskie

: 26 sie 2013, 17:37
autor: Lacrima
O kurde... dopiero teraz widze co mi lagi w internecie z wypowiedzia powyżej zrobiły xD Fajnie, gdyby ktos to wyedytował.
wpisujesz zwyczajnie "barbie" ustawiasz cene od najniżej i cały świat w pochodzeniu przedmiotu= wychodzi minimum 40 stron dziwow odziezowych, dalej nigdy nie wytrzymałam :d

Re: Prawa autorskie

: 17 sie 2015, 23:42
autor: Miranda
Lacrima pisze:Długo zastanawiało mnie czemu Chińczycy tak masowo robia te podróbki MH pod różnymi nazwami i nikt ich za to nie goni.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Chiny przecież nie tylko lalki podrabiają. Myślę, że inne kraj boją się walczyć z Chinami, wiedząc, jak silną on ma pozycję na rynku. Przecież większość rzeczy markowych to także "Made in China". Moim zdaniem dopóki sami Chińczycy nie zaczną walczyć z podróbkami, to niewiele będzie można zdziałać.