Strona 285 z 355

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 10 sie 2017, 20:06
autor: roroDolls
dzieki, juz sie porozumialysmy:-)

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 11 sie 2017, 14:23
autor: BarbieDream
Bardzo wam dziękuję :)
Dori.86 mam nadzieję, że uda Ci się jakąś zdobyć :)
Pink Flamingo tak jestem nią zachwycona :) Obyś i Ty nie był rozczarowany :) Koniecznie pokaż ją razem z Lilith :)
b.b.pl Właśnie strasznie mnie razi ta różnica wielkości, którą pogłębia jeszcze wyższy stojak Giselle i coraz bardziej myślę nad zmianą ciałka Poppy, bo prawdę mówiąc nie jestem fanką jej ciałka. Tylko jaki kolor by jej pasował...? Może bym zamówiła przy okazji następnej wysyłki z w clubu.
Asiasta wbrew pozorom mtm ma najlepszą artykulację z nich wszystkich :) i wybrałaś najfajniejszy egzemplarz wg mnie. Szkoda tylko, że jakość wykonania ciuszków u obecnych Barbie jest tak słaba, bo z ciałkiem się postarali :)

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 12 sie 2017, 13:01
autor: Aarjelin
To może ja też tak na wstępie pochwale się jakimś nowym nabytkiem :) będzie tak klasycznie w stylu "nie wiem co mnie podkusiło, chyba: bo takich jeszcze nie miałam", słynne ostatnie słowa xD

https://zapodaj.net/images/126f3c7a365cd.png
https://zapodaj.net/images/8069c85e04ead.jpg

Takie tam kloniki Miao Miao :p
Pierwsze co to zmyłam ten ich horrendalny brokatowy makijaż xp O dziwo włosy mają całkiem miłe w dotyku, oczka takie uroczo-upiorne xD
Ale ciałek to bym wrogowi nie poleciła xp Zwłaszcza to artykułowane niebieskiej jakieś potwornie plastikowe szkaradzieństwo, pozy nie utrzyma ani jedna kończyna, chyba żeby wesprzeć oplecionym drutem xp

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 13 sie 2017, 09:47
autor: Dorii.86
BarbieDream: Dziękuję, bedą czworaczki ! Wczoraj w nocy wylicytowałam nagą Majesty ;) chociaż bardziej nęciła mnie Perfectly Suited GiGi :serducho:

b.b.pl Ciekawa jestem co do Ciebie wędruje,uchyl chociąz rąbka tajemnicy :prosi:

Asiasta Gratuluję pierwszej MTM. Ja głównie kupowałam je dla ciałka i przenosiłam główki innych barbie , takich jak Fashionista L.A Girl i Spy Squad Cat Burglar :)

Aarjelin Gratuluję kloników, myślę ,że mają one duży potencjał jak przeniesie się je na lepsze ciałka, da nowe włosy i przemaluje , sama bym kupiła, gdyby gdzieś się tu pojawiły :D

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 13 sie 2017, 12:17
autor: Aarjelin
MTM. Ja głównie kupowałam je dla ciałka i przenosiłam główki innych barbie , takich jak Fashionista L.A Girl i Spy Squad Cat Burglar
Dorii.86 no dokładnie xD dokładnie też mam te dwie! xD plus jeszcze taką samą hybrydę "MTM Orange Top" z główką "Crazy For Coral" :D nie mogłam się powstrzymać, taki uroczy ten Skipperowy mold :) :)

Co do kloników to pierwsza z oxl, ale ogólnie pełno ich na allegro :p tylko popodpisywane w cały świat i okolicę xp więc trzeba szukać w lalkach "od najtańszych" ;p Masa rodzajów, jakieś wróżki, księżniczki, syrenki, no i te co wyglądają jak Call Girl jeno z pieskami xD
Obrazek5 by Aarjelin, on Flickr ObrazekT 9 S 4 by Aarjelin, on Flickr
Obrazek8819_14 by Aarjelin, on Flickr Obrazeksyrenka_lalka_jokomisiada_01 by Aarjelin, on Flickr
no wysyp tego xp Ale rodzaje twarzy tylko dwie xp Jedna ma oczy węższe druga bardziej rozszerzone, przez co wygląda trochę na wiecznie zdziwioną xD

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 13 sie 2017, 12:18
autor: reiha
Aarjelin , masz przepiękny avatar :serducho: :serducho:
Kupiłaś oba klony? Ile psów! XD Ja bym im podmieniła oczy, niebieskie niebieskiej, brązowe blondynce :D Próbowałaś usztywnić stawy klejem? Może jednak ciało nadawałoby się do czegoś...

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 13 sie 2017, 12:28
autor: Aarjelin
reiha, a dziękuję bardzo :)

Niestety, plastik z którego wykonano ciałko tej panny, jest tak lekki, że nawet na siedząco praktycznie nie daje rady utrzymać ciężaru głowy z tymi wszystkimi lokami xD żeby sobie kobietka posiedziała musi się biedula podpierać rękami... no a w zasadzie łokciami bo nadgarstki też się uginają xD

A i jeszcze dłonie, ale to już inna bajka, albo raczej kryminał xp wytworzono je z jakiejś takiej gumiastej brejki jak miś żelki xD no tragedia grecka w pięciu aktach xD Ale nic się nie lękaj, już jej ciałko podmieniłam i sobie może teraz usiąść do woli :D

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 17 sie 2017, 17:02
autor: Asiasta
Zwariowałam na punkcie ciałek mtm!!!!
W dniu dzisiejszym przyszły kolejne mtm tym razem brunetka i blondynka fitness.
Obrazek2016 Barbie® Made To Move™ - Fitness by Asiasta, on Flickr
Obrazek2016 Barbie® Made To Move™ Skateboarder & Fitness by Asiasta, on Flickr

Brunetka jest na prawdę ładna, ma bardzo miłą buźkę. Blondynka zaś była dużym zaskoczeniem, ponieważ w rzeczywistości nie wygląda wcale tak źle jak mi się wydawało. Buśka całkiem sympatyczna, szkoda tylko, że Mattel nie zadbał o jej fryzurę. Włosy nierówno wycieniowane, proste :/. Brunetki wyglądają zdecydowanie lepiej, ich włosy również są nierówno wycieniowane ale końcówki mają podkręcone więc różnica w cięciu nie jest aż tak widoczna.
Laleczki już wyjęte z pudełka, włosy wszystkich 3 mtm wymagały natychmiastowego mycia, gdyż były miejscami sklejone. Lalki Fitness dostały baleriny zakupione na Aliexpress. Buciki nie pasują ale nie lubię bosych lalek :zly:. Poszukam im jakieś sportowe obuwie na aliexpress i będzie git :zakochany:

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 17 sie 2017, 18:32
autor: roroDolls
jakie grzeczne w pantofelkach:-)

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 18 sie 2017, 00:02
autor: b.b.pl
Asiasta Gratuluję MTM, których ciągle sobie odmawiam, bo wszystko wydaję na lalki IT.
W końcu dostałem paczkę. I mogę się pochwalić moimi nowościami. Akurat przyszły przed moimi urodzinami. :rotfl:
ObrazekHappy Day by David J, on Flickr

ObrazekGifts for me from me by David J, on Flickr

Lilith jest boska i kupiona bez żadnego namysłu. Pamiętam jak bardzo przeżywałem fakt że nie będę mieć żadnej lalki z kolekcji reckless, ponieważ wszystkie rozeszły się jak gorące bułeczki. Teraz brakuje mi tylko Rayny i Giselle. I na nowo fakt że nowa kolekcja mnie ominie.
Adaline King Ta lalka bardzo mnie zachwyciła na zdjęciach nie promocyjnych. Dlatego wziąłem udział w losowaniu o możliwość kupna i jest.
Poppy Parker też kupiona bez zastanowienia jedna dla mnie druga na sprzedaż.
To na tyle z moich nowych zwariowanych zakupów, albo raczej uzależnienia. Pozdrawiam

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 18 sie 2017, 08:25
autor: Dorii.86
WoooW ! Gratuluję b.b.pl ! Lilith jest cudna ! :brawo: No i Poppy... śliczna !

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 18 sie 2017, 10:25
autor: Pink Flamingo
Woow, b.b.pl niezła paka, gratuluję tylu lalkowych wspaniałości! :) Też jestem mega ucieszony z Lilith, bo nie spodziewałem się, że wyjdzie z niej taka piękna lalka.
Asiasta, rozumiem Cię doskonale, mtmkowy bakcyl też mnie złapał ;) Baleriny świetne, muszę chyba poprosić o cynk, skąd dokładnie je masz ;)

Ja też wariuję, bo wreszcie doczekałem się mojego zamówienia z WClubu:
ObrazekSM_Lilith_M_GG by Michał O., on Flickr

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 18 sie 2017, 11:09
autor: Asiasta
Wasze lalki sa cudowne. Co trzeba zrobic zeby takie cudeńka nabyć?
Ciekawi mnie za ile bedziesz chciał sprzedać Poppy, również jest piękna.

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 18 sie 2017, 12:33
autor: ingrid
BarbieDream Twoja nowa laleczka jest naprawdę śliczna, trudno mi oceniać lalki, na których znam się naprawdę średnio, nie mniej patrząc na Twój najnowszy zakup odnoszę wrażenie, że ta lala jest po prostu naprawdę śliczna.
Ostatnio dużo niemattelowskich lal się u Was pojawia, ale trudno się dziwić, skoro u mattela nie za wiele jest do zaoferowania, a i jakość od dawna pozostawia wiele do życzenia. Flasmingo Twoje najnowsze lale są także piękne, widać, że to wysoka klasa wykonania, inny poziom, szczególnie ubranka są po prostu profesjonalne i zrobione, jak miniaturki rzeczywistych ubrań, jak się domyślam, bez oszukańczych trików, typu front cacy, a tył ekonomiczny, jak to niestety u mattela się zdarzało.
b.b.pl Ty chyba jesteś wiodącą osobą w temacie, u Ciebie ostatnio mnóstwo nowości, bardzo mnie cieszy, że są alternatywne lalki i to lalki wysokich lotów i, że są kolekcjonerzy, którzy się nimi dzielą, kto wie, może i ja się kiedyś takimi lalkami zainspiruję. Sympatycznie b.b.pl, że spodobała Ci się moja Egipcjanka, to Neferka, siostra Cleo, też na początku pomyliłam ją z Cleo przez fryzurę, Neferka ma tę świetną zaletę, że jest na dużym ciałku i to ją bardzo odróżnia od siostry, jest tym samym ciekawiej.

Asiasta Gratuluję nabycia nowych mtm, super, że rozbudziły w Tobie zapał i inspiracje, bardzo przyjemnie razem wyglądają.

W moim zbiorze pojawił się zestaw Cleo i Ghoulia w kartonowej dioramce oraz odpakowałam Amanitę. Dwa smutki, Amanita ma wadę fabryczną, a na domiar maszyna ponownie zastrajkowała i tym razem zwrócono mi pieniądze. Nie spodziewałam się, że maszyna elektroniczna z tych rekomendowanych półek, warta ok. 1500 zł dała ledwo radę popracować ok. miesiąc i wyszła usterka właściwie uniemożliwiająca szycie, a wcale dużo na niej nie szyłam. Teraz mam dylemat, co kupić, na czym się skupić, a nie ukrywam, że jednak najbardziej interesuje mnie model elektroniczny, tylko jeśli one są tak wadliwe, to ile można ryzykować? Może oddam pieniądze mamie i przestanę eksperymentować? Oby nie odechciało mi się szycia przez to :(

Amanita i jej wada na zdjęciu poniżej. Był kiedyś wątek reklamacji do Mattela, gdzie ja mogłabym zareklamować lalkę? Obawiam się, aby te pęknięcie nie poszło dalej i nie rozeszło się niszcząc lalkę kompletnie. Za uchem jest jeszcze taki pęcherz, pewnie podczas odlewania gumy dostało się powietrze, naprawdę jakość dzisiejszych produkcji z Azji bywa delikatnie mówiąc irytująca.

Obrazek

A ostatnie co uszyłam dla Amanity zanim maszyna siadła na dobre, to suknia w guście Belli Disneya.

Obrazek

No i na pocieszenie zestaw Cleo i Ghoulia, który udało mi się ściągnąć ze stanów za mniej niż 250zł wliczając już koszta wysyłki, prowizję dla pośrednika itp. Zestaw jest odpukać śliczny, lalki wyglądają na bardzo solidnie zrobione, szkoda, że taka jakość, to dopiero półka dla dorosłych kolekcjonerów i na specjalne zamówienie. Dla tego zestawu zrezygnowałam z innych lalkowych planów, a co więcej mam w planach odsprzedać kilka lal ze zbioru, aby sobie finansowo to odbić.

Obrazek

Re: Z cyklu "zwariowałam, znów kupiłam lalkę"

: 18 sie 2017, 12:34
autor: Aarjelin
b.b.pl ...o jeju... jaka ta Poppy jest piękna :serducho: absolutnie powalająca x3
Ale oj ogólnie cała paczka pełna dobra przecudnej urody, nic jeno się cieszyć i zachwycać :D