Ja akurat tej grubci w sklepach nie widziałam... Kurczę, nawet bym kupiła niektóre z nich, ale czekaj tu człowieku na wypust curvy mtm w Polsce. Nie wypuścili nawet kolejnej edycji tych standardowych i Azjatka czy Murzynka stały się właściwie nieosiągalne, tak samo zresztą jak Barbie o jasniejszym kolorze skóry - a mam juz kilka główek, które dzielnie czekają na ciałko w odcieniu innym, niż marchew. Może dlatego nie pałam entuzjazmem na myśl o kupowaniu kolejnych dla główki - bo nie wiem, czy kiedykolwiek doczekają się cała, tymczasem mój zapał słabnie. Co nie zmienia oczywiście faktu, że to ładne i ciekawe lalki, zróżnicowane i dosyć budżetowe i potrafię zrozumieć, że cieszą - gratulacje, Asiasta
Nie znaczy to, że oszczędzając na Fashionistkach mój portfel odpoczywa
Strasznie chciałam zrobić Oaka swojej postaci, z tym, że jest to facet, a ja nie ogarniam Paypala i szukałam męskiego ruchomego ciałka na miejscu. Jak wiadomo, męskie MtM nie istnieje XD Więc skłoniłam sie ku EAH. W końcu kupiłam Huntera - nie przepadam za wielkogłowymi lalkami, więc perfidnie przyjęłam go pod dach z zamiarem dekapitacji, ale jak moja mama go zobaczyła, to zaczęła piać, że JAKI SUPER LALEK, ŚLICZNY CHŁOPIEC, NAJŁADNIEJSZA Z TWOICH i kategorycznie zabroniła pozbawiać go głowy..... I niestety zrobiło mi się go szkoda, chociaż to tylko zabawka, i mu tego łba nie urwałam. Hunter jednak nie pasował do reszty mojej Barbiowej ekipy, przez tę głowę miał zupełnie inne proporcje i był taki samotny, że zapragnęłam dokupić mu koleżankę - dziewczyny z Eah mi się nie podobały, więc przygarnęłam jeszcze Mal z Następców.
Tym sposobem mam dwie lalki, z czego żadnej nie planowałam i w sumie nie chciałam mieć, ale muszę przyznać, że bardzo fajnie się razem komponują, są w bliźniaczej skali i lubię ich, choć traktuje ich parę jako zamknięty odłam kolekcji i nie zamierzam poszerzać ekipy wielkogłowych, przynajmniej na razie XD
Szkoda mi było tylko tej mojej postaci, która straciła szanse na to, by powstać, ale uznałam, ze nie kupie drugiego Huntera, bo jednak muszę mieć co jeść
I tutaj chce się pochwalić, że drugiego Huntera kupiła mi przyjaciółka w ramach prezentu Gwiazdkowego + kupiła mi też gitarę elektryczną w skali Barbiowej
Zatem u mnie urodzaj playlinowy
ALE GITARĄ TO JESTEM ZACHWYCONA, SERIO.