Gazetka z ubrankami dla Barbie.

[JoannaS]

U nas też stetosskop żadnych baletek, a ja je kupię jak będą hurtem.

[Daga]

Alert, alert, w Jeleniej w Empiku jeszcze wczoraj było sporo gazetek z białym wariantem
Kupiłam dla mojej starej Baleriny, coby miała wreszcie jakiś odpowiedni dla siebie ciuch i podbijam to, co zostało już powiedziane:

Kiecka jest całkiem przyzwoicie odszyta - body jest z elastycznego materiału, wzbogacone pasem z przejrzystych cekinków, ale dekolt i ramiączka układają się kiepsko

Also drobinki brokatu z tutu ogłaszają niepodległość i radośnie uwalają lalce całe nogi :c
A co do baletek... Nie mam pojęcia, jak można założyć je na baśkowe nogi, u mnie wszystkie próby przepchnięcia jej przez gumowe "tasiemki" zakończyła się sromotnym fiaskiem.

[JoannaS]

Może podgrzać baletki Kurczę chce taki zestaw, a syn mi się nie dowlecze do empiku bo ma kupowirusa z wymiotem. Jutro pójdę.

[EvilCupcake]

Ja swoją kupiłam w kiosku w pasażu przy Tesco. Moja my scene nareszcie ma co nosić, a baletki wlazły bez problemu, bo lalka ma gicze całe plastikowe i ślizg był lepszy. ;D Korona dostała się kucykowej Cadence.

[JoannaS]

Szukam na stronie empiku ale jak to się nazywa?

[privace]

Bądź jak Barbie

[LolitaDolls]

Bądź jak Barbie

Bardziej by pasowało do nazwy jakiegoś butiku. Już to widzę, wielki różowy sklep z napisem "Bądź jak Barbie".

[Viktor]

U mnie w żabce są. Te ubranka to są chociaż znośnej jakości? Bo bym kupił do przerobienia dla MH, bądź dla Tangkou, a tak jakoś głupio mi gazetkę Barbie kupować jak nic z tym nie zrobię, bo Basiek nie mam żadnych.

[Manhamana]

Alert, alert, w Jeleniej w Empiku jeszcze wczoraj było sporo gazetek z białym wariantem
Kupiłam dla mojej starej Baleriny, coby miała wreszcie jakiś odpowiedni dla siebie ciuch i podbijam to, co zostało już powiedziane:

Kiecka jest całkiem przyzwoicie odszyta - body jest z elastycznego materiału, wzbogacone pasem z przejrzystych cekinków, ale dekolt i ramiączka układają się kiepsko

Also drobinki brokatu z tutu ogłaszają niepodległość i radośnie uwalają lalce całe nogi :c
A co do baletek... Nie mam pojęcia, jak można założyć je na baśkowe nogi, u mnie wszystkie próby przepchnięcia jej przez gumowe "tasiemki" zakończyła się sromotnym fiaskiem.

Ja pozyskałam takie baletki dla Sindy od Pedigree tylko uchlaszczyłam te "tasiemki" i do tyłu "kapcia" doszyłam zwykłą cienką tasiemkę ładnie wygląda a lalce krzywdy nie zrobi - guma daje się przekłuć igłą bez większego problemu

[Tralala]

Skusiłam się na fartuch (raczej obcisła kiecka) i stetoskop na prezent ... dla dziecka.
Dla mnie będzie 'zdjęty' z fartuszka wykrój - sama coś uszyję.
Za te dwa drobiazgi zapłaciłam bodajże 8,99. Więcej to to nie jest warte.
Dołączoną gazetkę wyrzuciłam od razu - ten 'barbioróż' mógłby u małej dziewczynki spowodować nieodwracalne
zmiany na siatkówce oka :-)