dolls forum

Leela pisze:Dzięki za zeskanowanie!
Nie rozumiem po co ktoś, kto ewidentnie lalek nie lubi (własnym dzieciom by nie kupiła), bierze się za ich fotografowanie. A raczej niech sobie fotografuje, ciekawy temat, ale nie powinna się wypowiadać bo po prostu niewiele o nich wie. Też mnie najbardziej rozwaliło to, że według niej dzieci w wieku 12 lat nie powinny się bawić lalkami bo gdy dorosną będą infantylne. No błagam...

No właśnie też mnie to trochę zdziwiło. My z kuzynką miałyśmy lalkowe nasiadówy jeszcze w gimnazjum. Kiedy przyjeżdżała na wakacje rozpakowywałyśmy wszystkie lalkowe graty pchane przez cały rok w szafie i zaczynała się zabawa.

Zastanawia mnie jeszcze co innego - fotografka mówi, że te zabawki uczą dziewczynki pasywności. Ale moim zdaniem to nie jest wina lalek, ale rodziców, którzy tego uczą swoje dzieci. Jeśli dziecko zechce lalka może być wszystkim. Moje lalki wiodły wielotorowe życie - randki, prowadzenie domu, ale również wspinanie się po górach, uciekanie przed bandą krwiożerczych pluszaków. Moja Pocahontas prowadziła nawet ciężarówkę i Monster Truck.

Najłatwiej wszystko zwalić na lalki. Tylko, że to nie lalki nas wychowują a rodzice i otoczenie.

astridnat pisze:Najłatwiej wszystko zwalić na lalki. Tylko, że to nie lalki nas wychowują a rodzice i otoczenie.

Gdyby posty na forum dało się oceniać, dałabym

Chyba na jakiś czas przestanę czytać artykuły o lalkach, bo boli mnie od tego głowa. Monster High to wstęp do satanizmu i w ogóle spalić wszystkie lalki, bo lalka wyłącznie przedstawia kobietę jako przedmiot... Dlaczego ludzie muszą wszystko wsadzić do jakiejś kategorii, nie widzą kontekstów, patrzą na pewne sprawy z wierzchu i głoszą jedyne słuszne opinie.
Te zdjęcia naprawdę podobałyby mi się bardzo gdyby ich autorka nie dodawała do nich żadnych komentarzy. Same mówią najwięcej. Czy każdy teraz musi udawać mędrca w trakcie zwykłego wywiadu?

O mamoo- wspomniana lalanka nijak mi się nie podoba i nie rozumiem zachwytów nad nią- owszem, fajna szmacianka dla niemowlęcia do spania...
I to ma być -w przeciwieństwie do barbie-wzór prawidłowo zbudowanej kobiety? Sflaczała, mięciutka, bez nosa,bez szyi, bez dłoni i stóp, (o biuście nie wspomnę) o małpiej długości rąk poniżej kolan i w siermiężnej kiecce... Eee, jako dorosła kobieta ze sporą nadwagą naprawdę wolę Barbie

A ja w jakimś artykule o Monster High czytając komentarze natknęłam się na coś w tym rodzaju: dziewczynka, przedszkole/podstawówka, grzeczna, miła itp., dostała monsterki i się zaczęło: najpierw je powiesiła (a la na szubienicy), potem chyba wsadziła sobie jakiegoś kija czy coś w tym stylu. Następnie zaczęło się wyzywanie jakie to MH jest złe i to dzieło szatana tak samo jak Hello Kitty itp., itd.... Paranoja i głupota...

Zarzuty wobec Barbie ze ma nieproporcjonalne cialo to jak zarzucic gumowemu bobasowi z lat 80-tych brak płci i zbyt geste włosy jak na swój wiek! Barbie ma pokazywać piekno kobiet, ma oczarować swoim wyglądem, stylem. Jakbym miała córkę dalabym jej do zabawy Barbie bez obawy ze przez to wpadnie w anoreksję jak zasugerowala pani Redaktor Ten artykuł to zwykla przedswiatwczna prowokacja! Albo po prostu reklama:-) Myślę że lalki Barbie sprzedadzą sie w ogromnych ilościach
A ich szmacianki to sie nadaja do targania przez moje psiaki

Zapraszam do przeczytania, lajkowania i komentowania moich wypocin:))
http://reportal.pl/zabawki-nie-tylko-dla-dzieci

trzeba w końcu wyrobić prawdziwą opinię kolekcjonerom. Nie można pozwolić na to, by społeczeństwo robiło z nas wariatów.

Niedawno na fb umieściłam link do programu "Trudne Sprawy", który traktował o szurniętej kolekcjonerce lalkowej.
No ludzie! Przecież my nie mamy żadnych zaburzeń, a przynajmniej nie większych niż przeciętny obywatel naszego pięknego kraju

Dzięki za artykuł i linkuję na swoim FB

W październikowym numerze Wysokich Obcasów jest przedstawionych czworo kolekcjonerów, a między nimi kolekcjonerka lalek Blythe.
Czyli coś się dzieje na plus

jakbyś miała możliwość skanów czy zdjęc byłoby super!

Lila świetny artykuł! Z radością podałam dalej

Lila, nie mam możliwości zeskanowania, bo gazetę pożyczyłam na chwile w zaprzyjaźnionum saloniku prasowym

Wieki temu w magazynie Kawaii był wywiad z panią, która robiła Barbie OOAk mangowych bohaterk mogę zeskanować, jeśli ktoś byłby zainteresowany.
Według mnie, nie ma co jednak panikować z "robieniem z nas wariatów".

Artykuł w Polityce - http://zazie.com.pl/wp-content/uploads/ ... blythe.pdf
(źródłem jest zazie.com.pl, jak widać w adresie)

Szczerze? Niezbyt mi się podoba. Osoba nie znająca tematu łatwo wyciągnie z tego wniosek, że kolekcjonują lalki osoby nieszczęśliwe, chore, i generalnie odmienne pod każdym względem... A lalki mają się nie uśmiechać, bo my się nie uśmiechamy...

Też mi się nie podoba. Cały artykuł to w sumie takie pitolenie zupełnie o niczym i to napisane jak dla mnie niestrawnym stylem.