Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Luźne rozmowy o lalkach
Awatar użytkownika
Stary_Zgred
Posty: 2607
Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
Kontakt:

Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Stary_Zgred »

Ciekawa jestem, czy też macie tak, że zaczynacie patrzeć łaskawym okiem na lalki, których jakiś czas temu nawet kijem od miotły byście nie tknęli? Ja od kilku lat powtarzam, że nie cierpię porcelanek i Barbiochów z moldem "Mackie". A już rude lalki to omijałam szerokim łukiem i jeszcze spluwałam przez lewe ramię trzy razy, żeby się żadna do mnie nie przyczepiła. No i co z całej tej niechęci wyszło? Ano to, że mi się kuku w głowę zrobiło i zaczęłam pożądać tej zarazy:

Obrazek
Źródło: http://barbiegirlcollectible.wordpress. ... ackie-1992/

Wszystko co najgorsze w jednym: porcelanka, Mackie i w dodatku rudym włosem porośnięta. Oł fak. Ale się porobiło! I w dodatku ta twarz jest tak zaćpana i bezmyślna, że aż mnie skręca. Ale to i tak nic nie zmienia.
Boję się, że za jakiś czas zaczną podobać mi się Pullipy albo lalki od Tonnera (bleh, fuj, bleh)
Obrazek

Awatar użytkownika
BarbieDream
Posty: 1713
Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: BarbieDream »

Twierdziłam, że nigdy nie przybędzie do mnie lalka innej firmy niż mattel... A teraz jest u mnie i Tonnerka i FR16 i mała Poppy. Od dyniogłowych i innych potworzastych jeszcze trzymam się z daleka... Ale kto to wie, mam szczerą nadzieję że jednak uda mi się wytrwać przy fashion dolls, inne na razie nie kuszą (za duże głowy jak dla mnie) :)
A ta porcelanka jest cudowna!!!<3

Awatar użytkownika
Lunarh
Posty: 786
Rejestracja: 02 mar 2012, 20:24
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Lunarh »

Ja nienawidziłam My Scene. Dziś mam już stadko tych lalek, a kilka egzemplarzy jeszcze wisi na liście lalek do zdobycia :)

Awatar użytkownika
Pink Flamingo
Posty: 1860
Rejestracja: 13 mar 2014, 17:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Pink Flamingo »

Ja podobnie jak BarbieDream nie podzielałem uwielbienia dla Tonnerek. Teraz mocniej doceniam te lalki i chciałbym mieć jedną Cami i którąś Deja Vu, najlepiej brunetkę lub szatynkę. Sądziłem również, że żadna lalka BJD nigdy mi się nie spodoba (z wyjątkiem Enchanted doll by Marina Bychkova lub lalek Popovy sisters, ale nie wiem czy one podchodzą pod kategorię BJD - podchodzą chyba, nie?. Tymczasem... Oglądając sobie co nieco z tego przepastnego, gigantycznego świata przeróżnych gatunków zaczynam dostrzegać takie egzemplarze, które chętnie bym przygarnął.
Awersji do facemoldu Mackie nie rozumiem zupełnie, chociaż doskonale wiem, o czym mówisz Zgredo, kiedy wspominasz o znudzoności i zaćpaności oblicza :) Ostatnio zauważyłem to u Red Carpet Pink Gown - nawet mi się jej zachciało, żeby uczynić z niej OOAKa Lany Del Rey :D

Awatar użytkownika
jewelsnake
Posty: 1554
Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
Lokalizacja: dark side of the sun
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: jewelsnake »

Kiedyś naprawdę nie lubiłam lalek Integrity Toys, teraz nie mogę się powstrzymać przed kupowaniem Homme! Za paniami FR i DY wciąż nie szczególnie przepadam, nie nie lubię ich, ale też nie szczególnie mnie kuszą (najciekawsze wydają mi się Jem and the Holograms), za to panowie! W zasadzie chciałabym ich wszystkich T.T
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers

Awatar użytkownika
Stary_Zgred
Posty: 2607
Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Stary_Zgred »

jewelsnake pisze:Kiedyś naprawdę nie lubiłam lalek Integrity Toys, teraz nie mogę się powstrzymać przed kupowaniem Homme! Za paniami FR i DY wciąż nie szczególnie przepadam, nie nie lubię ich, ale też nie szczególnie mnie kuszą (najciekawsze wydają mi się Jem and the Holograms), za to panowie! W zasadzie chciałabym ich wszystkich T.T
A ja w co drugiej FR-ce widzę faceta i brałabym do przemalowania i przesadzenia na męskie ciało :P

W zasadzie to zaczynam się łamać co do Pullipów. No, może nie do samych lalek, ale ich ubranek. Wpadła mi na przykład w oko Czerwony Kapturek. Bloody Red Hood. Kieckę ma tak fajną, że dla niej mogłabym ostatecznie przymknąć oko i na lalkę (o Boże, o ja piszę :pudło:):
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
EvilCupcake
Posty: 1684
Rejestracja: 01 kwie 2013, 18:37
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: EvilCupcake »

Kiedyś nie mogłam patrzeć na pullipy itp. Wydawały mi się paskudnie tandetne, odstraszały mnie też piszczące do nich gimbomałolaty. Skończyłam jak skończyłam... Widać tylko krowa nie zmienia poglądów xD Dwie pullip, Isul i dwie Był... Jeszcze Yeolume na horyzoncie.

Awatar użytkownika
jewelsnake
Posty: 1554
Rejestracja: 29 gru 2011, 20:43
Lokalizacja: dark side of the sun
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: jewelsnake »

Stary_Zgred pisze: A ja w co drugiej FR-ce widzę faceta i brałabym do przemalowania i przesadzenia na męskie ciało :P
Masz rację! Gdyby tylko były trochę tańsze ;(
Stary_Zgred pisze:W zasadzie to zaczynam się łamać co do Pullipów. No, może nie do samych lalek, ale ich ubranek. Wpadła mi na przykład w oko Czerwony Kapturek. Bloody Red Hood. Kieckę ma tak fajną, że dla niej mogłabym ostatecznie przymknąć oko i na lalkę (o Boże, o ja piszę :pudło:):
Obrazek
Ubranka Pullipów potrafią być tak ciekawe, niby klasyczny Czerwony Kapturek, ale ubranko nie jest standardowe i bez pomysłu.Ten skradający się wilk i "giezło" są świetne! Całość kojarzy mi się z ubraniami japońskiej marki Gadget Grow (przykładowa bluzeczka http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... ClJTt5FKYA) oraz stylem Mori Girl.
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough"
Manic Street Preachers

Awatar użytkownika
Daga
Posty: 591
Rejestracja: 27 kwie 2012, 23:30
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Daga »

EvilCupcake pisze:Widać tylko krowa nie zmienia poglądów xD
Tylko wygląda na to, że ja jestem tą krową xD Nie zdarzyło mi się jeszcze przekonać do jakiejś nielubianej lalki na tyle, żeby zapragnąć ją mieć - co najwyżej przechodziłam z absolutnej niechęci na neutralność czy coś w tym stylu. Tak mam ostatnio z niektórymi Baśkami z moldem Mackie. Ogólnie twarzy nie toleruję, ale co niektóre lalki z jakimś ładnym facepaintem potrafią mi się nawet troszkę spodobać... :pudło:

Awatar użytkownika
Ania_DollSecondHand
Posty: 1398
Rejestracja: 14 sty 2012, 22:48
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Ania_DollSecondHand »

A ja ciągle jestem tego zdania, że trzeba podotykać i "pomieć" najprzeróżniejsze lalki, żeby stwierdzić, które są dla Ciebie. Na początku mojego zbieractwa miałam wszystko: porcelanki, bobasy, barbiochy, masę najróżniejszych klonów, tonnerkę, dosłownie wszystko, co mi się nawinęło... Z upływem czasu niektóre lalki po prostu przestały mnie ciekawić i interesować, wiele sprzedałam i coś nie coś mi się wyklarowało, ale wciąż są takie, których w życiu nie widziałam na żywo i mam na nie chrapkę, ale z różnych powodów nie mogę ich mieć i nie bardzo mogę stwierdzić, czy bym się w nich zakochała czy nie. Tak więc wszystkiego trzeba spróbować, nawet wbrew swoim własnym przekonaniom (jakkolwiek to brzmi) :) Jestem ciekawa, czy ta porcelanowa Baśka ma jakąkolwiek artykulację...

Awatar użytkownika
dollbby
Posty: 2001
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:54
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: dollbby »

Ania dokładnie!!
A Baśka ze kamienia... chyba tylko ręce i nogi.. gdzieś coś było ale nie pamiętam gdzie...

Awatar użytkownika
Rudy Królik
Posty: 514
Rejestracja: 06 mar 2013, 13:54
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Rudy Królik »

dollbby pisze:Ania dokładnie!!
A Baśka ze kamienia... chyba tylko ręce i nogi.. gdzieś coś było ale nie pamiętam gdzie...
Khem! Khem!....
http://zapieczlotych.blogspot.com/2012/ ... elany.html

Awatar użytkownika
Stary_Zgred
Posty: 2607
Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Stary_Zgred »

Czyli Mackówna z pierwszego wpisu raczej żadnych cudów akrobatyki nie zaprezentuje. Oh well, spodziewałam się tego. Fajnie co prawda byłoby postawić ją sobie jako ozdobę w jakimś miłym kąciku mieszkania i się napawać wzrokowo. Sęk w tym, że napawanie trwa u mnie średnio dwa miesiące a potem lalka ląduje na Allegro albo innym serwisie sprzedażowym i już nigdy pod dach nie wraca. Pozostaje wzdychanie do monitora (ale szczerze mówią nie nazbyt głębokie) :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Pink Flamingo
Posty: 1860
Rejestracja: 13 mar 2014, 17:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: Pink Flamingo »

Super, teraz przez Was wszystkich zachciało mi się porcelany... Tyle pokus, tyle pokus....

Awatar użytkownika
selene13
Posty: 204
Rejestracja: 12 lis 2012, 01:12
Kontakt:

Re: Nienawidziłam tych lalek, ale teraz ...

Post autor: selene13 »

Ta "nienawiść" i miłość do różnych lalek też mnie dotknęła. Kocham lalki porcelanowe, mam pokaźną kolekcję głównie lalek-kobiet. Ale w którymś momencie poczułam przesyt i zaczęłam szukać też innych lalek. Odkryłam piękne Tonnerki, ujęły mnie zwłaszcza Evangeline. Zachwyciły mnie też figurki akcji. Ale Barbie omijałam z daleka. Kojarzyły mi się głównie z niebieskookimi blondynkami z głupawym uśmiechem. Nigdy nie miałam Barbie. Do czasu.......pierwsza moja Barbie przywędrowała kilka dni temu za pośrednictwem forum :D Jest śliczna (pochwalę się nią, gdy skończę szyć jej suknię), a w drodze już kolejne :rotfl: No i zaczęło się. Odkryłam wieeeelki świat przepięknych Barbie :facepalm:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości