Imiona waszych "podopiecznych"
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 08 kwie 2012, 18:46
Imiona waszych "podopiecznych"
Nie wiem czy był już ten temat, ale ciekawi mnie skąd biorą się imiona dla waszych lalek. Lubisz bohaterkę/bohatera jakiejś książki, filmu? Wokalista? Czy po prostu to imię "z pudełka"? A może imię dla niej wynikło z jakiejś sytuacji? Proszę o odpowiedzi, ponieważ rozpatruję możliwości imion dla mojej lalki
zapraszam na mój raczkujący blog --> http://welcome-to-lavanya-world.blogspot.com/
- Grażyna
- Posty: 1297
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:38
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Ja mam bardzo ukierunkowane zbieractwo - lalki z filmów animowanych (głównie Disneya), więc żadnej dowolności w imionach nie ma. Kopciuszek to Kopciuszek, Śnieżka to Śnieżka, a Arielka to Arielka. Nuuudyyy
- Daga
- Posty: 593
- Rejestracja: 27 kwie 2012, 23:30
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Moja Betty Teen przez lata mojego dzieciństwa nosiła imię Eliza. Przechrzciłam ją dopiero niedawno, po zidentyfikowaniu. Reszta nudna - imiona z pudełek. Nie jest to trudne, bo np. Skipper mam tylko jedną
- Mono
- Posty: 1954
- Rejestracja: 27 gru 2011, 15:43
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Moje lalki mają imiona oryginalne (np. Livki) albo wymyślone, jak na przyklad niektóre Fashionistki. Zazwyczaj wymyślone imiona mają te lalki, których oryginalne nazwy się powtarzają, żeby było je łatwiej rozróżnić w moich fotoopowieściach. I tak mam trzy Sassy, z czego dwie to Nessie i Eva, dwie Cutie Rozi i Lilę, Kena Cutie, który nie przyznaje się do imienia Klemens, Sporty jako Alex i Kena Sporty jako Johnny (Bravo ). Jeszcze Girly czasami nazywam Emmą, ale nie jestem co do tego imienia przekonana.
- Stary_Zgred
- Posty: 2607
- Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Ja swoje lalki uczłowieczam przez nadanie im imion. Fakt, że częściej imiona dostają lalkowi panowie, ale ślicznotki też nazywam. Łatwiej poruszać mi się w ten sposób wśród lalek podobnego rodzaju. Te z imionami są mi bliższe niż bezimienne. Do tej pory nie puściłam dalej w świat żadnej lalki, której nadałam imię, a bezimienne - przychodziły i odchodziły. Wygląda na to, że nadanie imienia jest jak przyjęcie do rodziny i nadanie wyższego statusu niż zwykły kawałek plastiku.
- Nanettcia
- Posty: 188
- Rejestracja: 31 gru 2011, 13:37
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Chyba kiedyś był taki temat...moja malizna ma imię po postaci na społecznościówce. Wylosowałam je kiedyś "gdzieśtam" i bardzo mi się spodobało.
- astridnat
- Posty: 1052
- Rejestracja: 25 mar 2012, 02:01
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Moje lalki zwykle dostają swoje własne imiona. Po prostu imię musi do danej lalki pasować. Jedynie Raquelle ma swoje pudełkowe imię. Próbowała ja przechrzcić, ale sie nie przyjęło.
Barbie Elektra, ze względu na swoją hiszpańska urodę dostała na imię Carmen. Blondowłosa Barbie o delikatnych słowiańskich rysach nazywa się swojsko Zuzia. Oprócz tego mam dwie lalki regionalne, z których jedna od razu dostała na imię Anastazja w skrócie Nast'ia (to zdrobnienie w oryginale brzmi tak słodko i uroczo - wiem, bo prawnuczka siostry mojej babci mieszkająca we Lwowie ma tak na imię - sorry wiem, że to skomplikowane) W każdym razie poznałam ja tego dnia co kupiłam lalkę więc...
Druga regionalka dostała imię dopiero ostatnio - całe życie była no name - ale kiedy na nią ostatnio spojrzałam od razu wiedziałam, że na imię od zawsze ma Oksana;)
Oprócz tego mam kilka porcelanek - ale one wszystkie mają na imię Emilka. Próbowałam różnicować im imiona, ale jak patrzyłam na wszystkie ich identycznie słodkie buźki - konkluzja była jedna - Emilka.
Barbie Elektra, ze względu na swoją hiszpańska urodę dostała na imię Carmen. Blondowłosa Barbie o delikatnych słowiańskich rysach nazywa się swojsko Zuzia. Oprócz tego mam dwie lalki regionalne, z których jedna od razu dostała na imię Anastazja w skrócie Nast'ia (to zdrobnienie w oryginale brzmi tak słodko i uroczo - wiem, bo prawnuczka siostry mojej babci mieszkająca we Lwowie ma tak na imię - sorry wiem, że to skomplikowane) W każdym razie poznałam ja tego dnia co kupiłam lalkę więc...
Druga regionalka dostała imię dopiero ostatnio - całe życie była no name - ale kiedy na nią ostatnio spojrzałam od razu wiedziałam, że na imię od zawsze ma Oksana;)
Oprócz tego mam kilka porcelanek - ale one wszystkie mają na imię Emilka. Próbowałam różnicować im imiona, ale jak patrzyłam na wszystkie ich identycznie słodkie buźki - konkluzja była jedna - Emilka.
- BarbieDream
- Posty: 1713
- Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
U mnie lalki są bardzo monotematyczne - każda ma swoje imię z pudełka! Dlatego jest ok 50 Barbie, trochę mniej Teres, itd... Jednym słowem nudno, ale ja po prostu tak lubię Ale jak to w zbiorze - muszą być jakieś wyjątki! I są 3! Barbie Pretty in Plaid AA nosi imię Tina, Nikki z Totally yo-yo to Maria i mała laleczka Shelly zwie się Skipper. Lalki dostały własne ponieważ wcześniej się z takmimi sztukami nie spotkałam i nie wiedziałam jakie były ich oryginalne imiona
- sowa58
- Posty: 125
- Rejestracja: 28 kwie 2012, 11:20
- Lokalizacja: Rywałd/Starogard Gdański
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Na początku wszystkie moje lalki, a były to porcelanki, miały na imię Małgosia. Jest więc Małgorzata, Małgośka, Margot, Greta, Rita, Maggie .......itd. Aż tu pewnego dnia przynoszę straszydło z lumpka, rozbieram, a na pleckach zielonym atramentem -"Lady Victoria" i cóż było robić? No i znowu takiej damie zmieniać imię, nie wypada. Teraz każda kolejna lalka ma już indywidualnie imię, czasem jest to imię jakie figurowało na metce czy pudełku, a czasem je zmieniam. Czasem po prostu wiem jak ma na imię, widać to po oczach, uśmiechu. Na moim awatarze jest Katherina, imię nadała moja córka rozmiłowana w serialu o wampirach.
- Arisu
- Posty: 99
- Rejestracja: 29 gru 2011, 15:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
U mnie, jeśli chodzi o PullipoTaeyangi, to po prostu wchodzę na stronę z imionami dla dzieci, potem, zgodnie z wybraną narodowością lalki, szukam imienia. Imię Miyuki było wybrane ze względu na znaczenie, a Fleurette i Miyagiego na brzmienie. Moje Mattelki mają zazwyczaj swoje "pudełkowe" imiona, tylko panienkom z Wee 3 Friends zmieniłam imiona
- Imago
- Posty: 744
- Rejestracja: 27 gru 2011, 21:54
- Lokalizacja: JG
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Ja się podpiszę pod wypowiedzią Zgredzika. A pomysły to różnie - czasem z seriali, czasem filmów, czasem piosenek, a czasem ot tak coś mi do łba wpada.Stary_Zgred pisze:Ja swoje lalki uczłowieczam przez nadanie im imion. Fakt, że częściej imiona dostają lalkowi panowie, ale ślicznotki też nazywam. Łatwiej poruszać mi się w ten sposób wśród lalek podobnego rodzaju. Te z imionami są mi bliższe niż bezimienne. Do tej pory nie puściłam dalej w świat żadnej lalki, której nadałam imię, a bezimienne - przychodziły i odchodziły. Wygląda na to, że nadanie imienia jest jak przyjęcie do rodziny i nadanie wyższego statusu niż zwykły kawałek plastiku.
"Każda głupia potrafi być czarownicą z runicznym nożem, ale trzeba wysokiego kunsztu, by być czarownicą z obierakiem do jabłek!"
http://ask.fm/ImagoImaginacjaImagowska
http://ask.fm/ImagoImaginacjaImagowska
- agniesia0588
- Posty: 132
- Rejestracja: 09 sty 2012, 17:34
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
Ja mam dwie lalki. Barbioszka dostała imię po bohaterce "Pamiętników Wampirów" - Katherine. Bardzo mi się podoba to angielskie imię, bo nie bardzo by mi pasowało nazwać ją Katarzyną lub Kaśką A druga (Fashionistka) ma imię po bohaterce "Zmierzchu" Rosalie. Bardzo mi się spodobała historia i przez co przeszła wampirzyca. Także mam w domu dwie wampirzyce Jak kiedyś będę miała jeszcze jedną lalkę to dam jej na imię Lexi (również po wampirzycy)
Szanuj ludzi, którzy zawsze znajdą dla Ciebie czas w swoim napiętym grafiku,
a kochaj tych, którzy nawet nie pomyślą o grafiku, gdy dowiedzą się, że ich potrzebujesz.
a kochaj tych, którzy nawet nie pomyślą o grafiku, gdy dowiedzą się, że ich potrzebujesz.
- dollbby
- Posty: 2001
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:54
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
ja osobiscie nie nadaje imion... U mnie Barbie to Barbie, Kira jest Kirą a Betty To Betty... dziwnie by mi było pisać o Kirze czy Midge jak o Joli i Kasi... Uważam bardziej że osoby prowadzące fotosotry i inne takie to mogą, ale ja? Nie mam potrzeby... Jedynie jakieś zdrobnienia robie, jak np: Becia, Skipka, itp
- privace
- Posty: 2499
- Rejestracja: 27 gru 2011, 12:23
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
U mnie też nie ma szału z imionami- jakie fabryka nadała, takie mają i już. Co najwyżej Frankie jest Franią -albo Franzą, jak mnie denerwuje - a Barbie Baśką...
- KatvelKaciak
- Posty: 45
- Rejestracja: 29 gru 2011, 17:20
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Imiona waszych "podopiecznych"
A ja to wybieram, gdy jest związana z czymś dla mnie ważnym. Toralei to Isis, Ghoulia to Helenka. Batman u mnie czai się wszędzie!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości