Stary Zgred, faktycznie jest bardzo androgeniczny (chyba najbardziej z moich panów IT), bardziej wygląda na Kirę niż na Kierona, ale on nigdy nie był szczególnie ostrym facetem, z oryginalną fryzurą i ustami wyglądał jakby wąchał coś śmierdzącego, bo ma lekki, jakby pogardliwy grymas. Nie przepadam za różowymi ustami u facetów, wiec nie było wyjścia, usta musiały być zmienione, przy okazji zrobiłam mu większą górną wargę. Jego oryginalna fryzura była prawdziwym cudem, projektant był bardzo niezdecydowany. Głowa była podziurkowana, jak do wszywania włosów, następnie zaflockowana, następnie jednak wszyto częściowo włosy. Całość spoczywała na głowie niczym na poduszce, nie było możliwości tego przygładzić. Do tego miał "lizy poetyckie", które zostały ukryte.
Pink Flamingo, dziękuję! Uwielbiam panów z długimi włosami, lalkowych również, więc co jakiś czas kolejny pan IT takie zyskuje Dobijała mnie oryginalna fryzura Kierona, nic się nie dało z tym zrobić. Zanim do mnie dotarł był moim najbardziej nielubianym lalkiem, uważałam go, obok Tobiasa, za najbrzydszego ze wszystkich sześciu konwetowych panów, a teraz jest jednym z moich ulubionych lalek.
Panów IT rootuje sie prawie jakby rootowało sie kamień