dolls forum

A czy istnieje możliwość zakupienia dłowni tonerkowych ,i jezeli tak to gdzie.Dziękuję

Widziałam bezpośrednio u Tonnera dłonie do ciałek Nu Mood, które podobno pasują do ciała klasycznego i Deja Vu, oraz nowe, przeznaczone konkretnie dla Deja Vu.
http://www.tonnerdoll.com/tyler-wentwor ... hands-lily
http://www.tonnerdoll.com/tyler-wentwor ... d-hands-aa
http://www.tonnerdoll.com/tyler-wentwor ... od-hands-c
http://www.tonnerdoll.com/deja-vu/fashion-hands-bisque
http://www.tonnerdoll.com/deja-vu/fashion-hands-cameo

pięknie dziekuję

A przejrzałam sobie stronę z Tonnerkami. Buźki mają intrygujące, fajne ubranka, ale rzeczywiście szyje potężne. Szczególnie to było widać w przypadku baletnicy. Szyja zepsuła wszystko.

Mam kilka Tonnerek i powiem, że mnie nie razi szyja. A u baletnicy porównując ramię i szyję też nie widzę dysproporcji. Wydaje mi się, że to niekorzystne wrażenie jest raczej wywołane przyzwyczajeniem do długich i cienkich szyjek barbiowatych. Bo powiem, że początkowo to właśnie mnie u nich raziło

selene13 pisze:Mam kilka Tonnerek i powiem, że mnie nie razi szyja. A u baletnicy porównując ramię i szyję też nie widzę dysproporcji. Wydaje mi się, że to niekorzystne wrażenie jest raczej wywołane przyzwyczajeniem do długich i cienkich szyjek barbiowatych. Bo powiem, że początkowo to właśnie mnie u nich raziło

No może.
Ale uważam, że mogłaby mieć trochę trochę ściętą szyję u góry, a przynajmniej mogliby jej zaznaczyć wyraźniej kości. Wiem, że to tylko lalka, ale jakoś góra mi tu nie pasuje. Jakby tylko ubrali zwykłą lalkę w paczkę i powiedzieli - "bądź baletnicą!".
Ale może marudzę nadmiernie?

Miranda pisze:Ale może marudzę nadmiernie?

Haha, nie marudzisz Tonnerki to lalki nadmiernie ociężałe, o topornych proporcjach, jak NRD-owskie pływaczki. Szczególnie wyraźnie widać to w twarzach, z których prawie każda charakteryzuje się przerostem szczęki. Do tego dochodzi wodogłowie (część głowy porośnięta włosami jest monstrualna) i syndrom kreciej łapy - nie ma chyba lalek, które miałyby tak męskie,tak wielkie i przypominające łopaty dłonie. Dodam jeszcze do ogólnego opisu wspomniane wyżej problemy z odpryskującym plastikiem i koszmarne wręcz, niby szpachlą kładzione makijaże. Nie dziwi mnie, że ostatnio te lalki zaczęły pojawiać się w sklepach z tanią odzieżą i wręcz stwierdzę, że ceny, jakie tam uzyskują są adekwatne do ich urody i jakości.

Stary_Zgred pisze:

Miranda pisze:Ale może marudzę nadmiernie?

Haha, nie marudzisz Tonnerki to lalki nadmiernie ociężałe, o topornych proporcjach, jak NRD-owskie pływaczki. Szczególnie wyraźnie widać to w twarzach, z których prawie każda charakteryzuje się przerostem szczęki. Do tego dochodzi wodogłowie (część głowy porośnięta włosami jest monstrualna) i syndrom kreciej łapy

hahahaha fakt, dlonie maja jak szpadel do wegla, ale po za tym nie widze wad, moze dlatego ze mam dopiero jedna Tonnerke

I super. Kocha się zawsze pomimo wad
U mnie nie ma żadnej panny od Tonnera, ale kto wie, kto wie

Ja chętnie zakupię jeszcze jedną oby miala pełną artykulację .Makijaż i fryzurę zmienię,ale fakt są okrutnie toporne.

Ehh.. bo to zalezy o ktorych tonnerkach mowimy ciałko klasyczne Tonnerkowe jest prawie tak paskudne jak Barbiowe TnT i powinno już dawno przestać byc uzywane. Ale nie znam lepszego cialka od Antoinnete wśród fashion dolls.....

..."szpachlą kładzione makijaże.....wodogłowie.....łapy, jak łopaty"....?
No cóż, widać ślepa jestem Bo nic z tego nie widzę.




I uważam, mimo mojego zauroczenia Mattelowskimi Baśkami, że Tonnerki biją je na głowę.

-- 16 sie 2015, o 00:49 --

ostatnio te lalki zaczęły pojawiać się w sklepach z tanią odzieżą i wręcz stwierdzę, że ceny, jakie tam uzyskują są adekwatne do ich urody i jakości.

GDZIE???? Chętnie się tam przelecę

Mnie też Tonnerki zachwycają, a u Barbie szyje są za długie, jeszcze w model muse są ogólnie sylwetki wydłużone i wyprofilowane obojczyki to tak te szyje się nie rzucają w oczy, ale w innych ciałkach mam wrażenie, że przodkiem Barbie nie był hominid ale żyrafid . Może rzeczywiście Tonnerki nie mają figury do baletu, ale kto normalny ma

Miejsca znalezisk nie mogę zdradzić. To byłoby nierozsądne.
Moje spostrzeżenia buduję na podstawie porównania tych lalek z innymi gatunkami w ich skali - tu Tonner przegrywa i z 16 calowymi FR-kami i z Sybarytkami. Tonner jest toporny i ciężki. Z twarzy i postury większość tych lalek przypomina socrealistyczne rzeźby. Wielkie nosy, wielkie oczy,wielkie usta, czyli zaprzeczenie piękna klasycznego i postury jak u sterydowców - te łydy i przedramiona! Dlatego tak komicznie wyglądają w eleganckich sukniach - szczególnie w tych delikatnych, które wybitnie podkreślają wszystkie ich niedostatki.
A na koniec obiecuję ścichnąć i już nie zabierać głosu w tej dyskusji, bo moja antytonnerowa postawa mogłaby kogoś zrazić do tych lalek, a to tylko moje spostrzeżenia. Zgadzać się z nimi absolutnie nie trzeba. Indywidualność myślenia ponad wszystko.

Pewnie, co kto lubi. Dla mnie Tonnerki mają toporne buźki, takie mało sympatyczne. No i ten odpryskujący plastik/winyl.
Ale ubrania mają obłędne.