Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
- Rudy Królik
- Posty: 514
- Rejestracja: 06 mar 2013, 13:54
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Mam jedną pannę T i choć serce rozpaczliwie chce więcej, to rozsądek mówi, że ściany nie są z gumy.
Zdjęcia też nie są nowe, ale co roku dorabiam kilka nowych, więc nic nie jest przesądzone
Zdjęcia też nie są nowe, ale co roku dorabiam kilka nowych, więc nic nie jest przesądzone
- Stary_Zgred
- Posty: 2607
- Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Ciekawa i bardzo - ludzka Tonner wydał też co najmniej jedną zielonoskórą trucicielkę: http://www.tonnerdoll.com/dc-stars/22-poison-ivy
- Rudy Królik
- Posty: 514
- Rejestracja: 06 mar 2013, 13:54
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Widziałam ją i przyznam, że cudna, ale "nieludzki" kolor skóry mnie odstraszaStary_Zgred pisze:Ciekawa i bardzo - ludzka Tonner wydał też co najmniej jedną zielonoskórą trucicielkę: http://www.tonnerdoll.com/dc-stars/22-poison-ivy
- Stary_Zgred
- Posty: 2607
- Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Ja na odwrót - wzięłabym zielonoskórą, byleby nie miała rudych lub czerwonych wlosów. Każdy inny kolor byłby dobryRudy Królik pisze:Widziałam ją i przyznam, że cudna, ale "nieludzki" kolor skóry mnie odstrasza
- Rudy Królik
- Posty: 514
- Rejestracja: 06 mar 2013, 13:54
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
No weś! Nie padasz na kolana, przed jedynym "tru" kolorem owłosienia u lalek?!
- marshalka
- Posty: 515
- Rejestracja: 29 gru 2011, 14:43
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Mi się podoba ta Poison Ivy Rudego Królika, ta o zielonej skórze, ma jakąś dużą szczękę.
- Stary_Zgred
- Posty: 2607
- Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Hmm, jeśli coś lalkowego jest rude, to ja mu ten kolor zazwyczaj usuwam nożyczkami. A jeśli do tego zielonookie - to i ślipia przemalowuję. To oczywiście wszystko z zazdrości, bo sama chciałabym być ruda, zielonooka i cycataRudy Królik pisze:No weś! Nie padasz na kolana, przed jedynym "tru" kolorem owłosienia u lalek?!
- Rudy Królik
- Posty: 514
- Rejestracja: 06 mar 2013, 13:54
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Spoko, ja wszystko rozumim... Zazdrość przykra rzecz, wiem, bo ja też zazdroszczę, np podróży zagranicznych...
A jak już wyskubiesz i przemalujesz, to co robisz z cyckami? Papierem ściernym ścierasz? )))
A jak już wyskubiesz i przemalujesz, to co robisz z cyckami? Papierem ściernym ścierasz? )))
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Piękna jest ta Tonnerka Wzdychałam do niej kiedyś, nie wiem czy nawet nie po obejrzeniu zdjęć na Twoim blogu...
- ange18
- Posty: 14
- Rejestracja: 24 lip 2013, 11:37
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Piękna jest! I w dodatku ruda.
Mnie cały czas ciągnie w kierunku rudych lalek, a nie tak łatwo je kupić. Przeważają blondynki......w różnych odcieniach.
Ale....że zapytam, czy ona ma klasyczne tonnerowskie ciałko (Tyler body) czy może jak 17" DeeAnna Denton?
Mnie cały czas ciągnie w kierunku rudych lalek, a nie tak łatwo je kupić. Przeważają blondynki......w różnych odcieniach.
Ale....że zapytam, czy ona ma klasyczne tonnerowskie ciałko (Tyler body) czy może jak 17" DeeAnna Denton?
- Rudy Królik
- Posty: 514
- Rejestracja: 06 mar 2013, 13:54
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka
Pojęcia nie mam...
Ja się nie znam
Ja się nie znam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości