Strona 1 z 1

Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 10:20
autor: Rudy Królik
Mam jedną pannę T i choć serce rozpaczliwie chce więcej, to rozsądek mówi, że ściany nie są z gumy.

Zdjęcia też nie są nowe, ale co roku dorabiam kilka nowych, więc nic nie jest przesądzone ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 11:00
autor: Stary_Zgred
Ciekawa i bardzo - ludzka :) Tonner wydał też co najmniej jedną zielonoskórą trucicielkę: http://www.tonnerdoll.com/dc-stars/22-poison-ivy

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 11:03
autor: Rudy Królik
Stary_Zgred pisze:Ciekawa i bardzo - ludzka :) Tonner wydał też co najmniej jedną zielonoskórą trucicielkę: http://www.tonnerdoll.com/dc-stars/22-poison-ivy
Widziałam ją i przyznam, że cudna, ale "nieludzki" kolor skóry mnie odstrasza :D

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 11:43
autor: Stary_Zgred
Rudy Królik pisze:Widziałam ją i przyznam, że cudna, ale "nieludzki" kolor skóry mnie odstrasza :D
Ja na odwrót - wzięłabym zielonoskórą, byleby nie miała rudych lub czerwonych wlosów. Każdy inny kolor byłby dobry :P

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 12:21
autor: Rudy Królik
No weś! Nie padasz na kolana, przed jedynym "tru" kolorem owłosienia u lalek?! ;)

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 13:16
autor: marshalka
Mi się podoba ta Poison Ivy Rudego Królika, ta o zielonej skórze, ma jakąś dużą szczękę. :P

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 14:31
autor: Stary_Zgred
Rudy Królik pisze:No weś! Nie padasz na kolana, przed jedynym "tru" kolorem owłosienia u lalek?! ;)
Hmm, jeśli coś lalkowego jest rude, to ja mu ten kolor zazwyczaj usuwam nożyczkami. A jeśli do tego zielonookie - to i ślipia przemalowuję. To oczywiście wszystko z zazdrości, bo sama chciałabym być ruda, zielonooka i cycata :P

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 18:06
autor: Rudy Królik
Spoko, ja wszystko rozumim... Zazdrość przykra rzecz, wiem, bo ja też zazdroszczę, np podróży zagranicznych... ;)
A jak już wyskubiesz i przemalujesz, to co robisz z cyckami? Papierem ściernym ścierasz? ;))))

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 22 lip 2013, 18:09
autor: reiha
Piękna jest ta Tonnerka :serducho: Wzdychałam do niej kiedyś, nie wiem czy nawet nie po obejrzeniu zdjęć na Twoim blogu...

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 25 lip 2013, 23:39
autor: ange18
Piękna jest! I w dodatku ruda.
Mnie cały czas ciągnie w kierunku rudych lalek, a nie tak łatwo je kupić. Przeważają blondynki......w różnych odcieniach.
Ale....że zapytam, czy ona ma klasyczne tonnerowskie ciałko (Tyler body) czy może jak 17" DeeAnna Denton?

Re: Poison Ivy - moja jedyna Tonnerka

: 02 sie 2013, 14:13
autor: Rudy Królik
Pojęcia nie mam...
Ja się nie znam ;)