Once Upon a Zombie

[ms.goch]

Od czasu powstawania tych wszystkich "potwornych" serii lalek, które zapoczątkowały monsterki jestem bardzo sceptycznie nastawiona do każdego nowego pomysłu. Muszę jednak przyznać, że te zapowiadają się obiecująco, Może skuszę się na repaint takiej jak już się pojawią.
Nie wiem tylko co mają z oczami. Są nadrukowane czy mają plastikowe wsadzone? Wyglądają bardzo dziwnie.

[LuLu]

Oczy są wstawiane. Będzie problem chyba z repaintem.

[ms.goch]

Tak właśnie myślałam. Przez to wydają się mieć małego zeza
Szkoda, bo mają potencjał do repaintu.

[LuLu]

Nie wiem jak są mocowane. Jakby się dało wyjąć to były by okej.
Trochę mnie ich ciałko zastanawia. Takie to tyczkowe i nogi mają chyba z winylu? Uginają się w łydce w każdym razie.

[reiha]

Właśnie po tej recenzji uznałam, że są naprawdę ciekawe i fotogeniczne. Mogłabym chcieć!

Na tublerze wisi projekt serii Piratów, znowu nie wiem, czy lalkowych, czy wystąpią tylko w grze/książce. Szkoda by było...

z dollienews.tumblr.com

[LuLu]

Mam nadzieję, że lalkowych! Jeżeli tak to jestem chętna Mało jest lalkowych piratów!

[EvilCupcake]

Nowe zombiaki, zapowiedziane na ... tegoroczną Gwiazdkę. Chyba im odbiło, jeśli myślą że będę tyle czekać na Alicję? Niby temat oklepany, ale muszę ją mieć, wystarczy trochę dopieścić jej stylizację i będzie idealna. Pocahontas również wydaje się być fajna, a Dzwoneczek do mnie nie przemawia.

[reiha]

Indianka jest bardzo fajna Wielka szkoda, że nie ma ich w Polsce, a ceny na FLTE są zdecydowanie za wysokie.

[LuLu]

O matulu Alicja! Ja naprawdę zbankrutuję... Litości mangę muszę skompletować

Dzwoneczek to to rudo/brązowe po lewej? Dla mnie Dzwoneczek ma być blond i koniec. Pokahontas może być okej. Alicja dodana do moich życzeń.

[reiha]

Zdjęcie z trochę innej perspektywy

oryginał (ciut większy)

Wielkim rozczarowaniem jest to, że dalej mi się podobają i dalej są chciejogenne :<

[LuLu]

Ja padłam na kolana na widok Alicji od przodu... Jest taka śliczna! Całe szczęście, że raczej u nas w Polsce ich nie spotkam.

[EvilCupcake]

Przepadłam dla tych lalek, a zwłaszcza dla ich dłoni. Moja syrenka wymaka drobnego podrasowania dodatków i będzie doskonała. Ma cudownego, delikatnego zeza. <3 Wielkim plusem jest stojak, który jest solidnie zrobiony, nie lata, nic się nie wypina. Bałam się, że będzie to co z niektórymi od monsterek, ale na szczęście mile się zaskoczyłam, tylko szczotka trochę taka jakby oklepana. Serduszko ze szwami, serio? Fajnie by było gdyby każda lalka miała jakąś bardziej tematyczną, np. robaczywe jabłko, pirania z widocznymi ośćmi itp. Spódnica też jest ładnie odszyta, stanik i rozgwiazda są ze śmiesznej, żelkowatej gumy. Włosy po rozczesaniu trochę się napuszyły, ale wystarczyło je przygładzić i wyglądają lepiej niż to co miała Maddie po wyjęciu z pudełka. Podoba mi się blizna w okolicy talii lalki, wygląda jakby rekin ją ugryzł w tym miejscu. Liczę, że jutro uda mi się dorwać jeszcze jakąś.

[reiha]

Też lubię ich dłonie W moim mieście było zatrzęsienie Syrenek, więc mam nadzieję, że nikt ich nie wykupi i w końcu przecenią je o połowę. Bardzo nie podoba mi się syrenkowy strój, szczególnie w porównaniu z wielkimi, błyszczącymi kieckami innych lalek. Ale za to twarz ma ładną i układ blizn na niej. Chcę ją dla tych blizn.
Brzoskwiniowe włosy są takie se, mogliby dać wyblakłoniebieskie
Moja Roszpunka ma źle wycięty staw kolanowy, chociaż działa normalnie. Boję się przy nim dłubać, nie wiem czy to tylko nadlewka gumy, pod którą będzie gładka noga, czy rozerwę nogę aż do tego pypcia stawowego (powtarzam słowa )
Stojak jest świetny i pasuje na Cerise Inne everki pewnie będą dyndały nogami nad ziemią.
I podoba mi się ich ciało, albo może raczej jego proporcje. Chociaż pewnie bez ubrania będzie płaskie i nudne, ale sukienka ładnie się na nim układa, a nie ma tak dużego torsu jak Barbie.
(ma duże stopy, a nie kikuty )
(w nawiasie, bo to już widać na innych zdjęciach )

Fajnie, że kolana się obracają, nie tak jak u Bratzilli. Mimo gumowych nóg ciało jest stabilne i przy odpowiednich butach można ją postawić na chwilę.


Oby nie zarzucili produkcji drugiej serii, bo okazuje się że to bardzo fajne lalki są.

[Stary_Zgred]

Obejrzałam paskudy, bo były na przecenach w TRU. No i mam zgryz. Bo na zdjęciach wyglądają swietnie, ale kiedy wzięłam swoje upatrzone do reki, to każda jedna miała zeza. Wybałuszały sie na mnie tak jakoś bezmyślnie, że nie mogłam tego wytrzymać. A na zdjęciach nadal kusza. Ale bardziej kuszą piraci z obrazka kilka postów temu

[EvilCupcake]

Jakie ceny miały w TRU, bo u siebie ich tam nie widziałam?

-- 30 gru 2014, o 17:52 --

Ok, pogięło mnie i kupiłam jeszcze trzy inne. </3