Steffi Love od simby
- Annorelka
- Posty: 1195
- Rejestracja: 03 sie 2013, 15:30
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
A te płaskie by w ogól na jakąś lalkę pasowały?
- BarbieDream
- Posty: 1713
- Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Mój carrefour jest upośledzony. Tylko starw zestawy butków...
- Ner
- Posty: 512
- Rejestracja: 25 gru 2013, 18:39
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Wchodzą, ale średnio dobrze to wygląda. Mi się udało je wsadzić na barbiowe kopyto i na teen skipper, ale wtedy to stopa musi się wygiąć pod kształt czułenka. Nie pamiętam, czy przymierzałam na plastikowe stopy...
- barbusia77
- Posty: 1912
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 11:20
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Dziś w carrfurze widziałam taką Stefke:
i choć gustowałam do tej pory w samych Barbiochach to o tej pannie nie mogę zapomnieć
i choć gustowałam do tej pory w samych Barbiochach to o tej pannie nie mogę zapomnieć
<3
- Medithanera
- Posty: 349
- Rejestracja: 29 mar 2013, 00:44
- Lokalizacja: Silent Hill
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Te buty idealnie leżą na klonach półstopych i bezstopych bo nawet na samej Steffi średnio jak dla mnie.
I nie ma się co tak napalać na te baleriny. Śliczne są, ale nikomu się na nodze nie trzymają. Można ubrać i odstawić na półkę i nie ruszać.
I nie ma się co tak napalać na te baleriny. Śliczne są, ale nikomu się na nodze nie trzymają. Można ubrać i odstawić na półkę i nie ruszać.
- Manhamana
- Posty: 1010
- Rejestracja: 03 sty 2012, 10:24
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Moje "karfury" też upośledzone- jedynie wcześniejsze zestawy z kozakami i kowbojkami.......
- karusia79
- Posty: 193
- Rejestracja: 08 lis 2013, 09:48
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
U mnie tez byly te zestawy, te różowe sandalki weszly na Livke, baleriy na skiperki, z trudem ale wcisnelam. A te wysokie swietnie zastepuja butostopy Bratz, polecam komplet
- reiha
- Posty: 4316
- Rejestracja: 30 sie 2012, 00:23
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Chciałam zrobić zdjęcie swojej Steffi z dzieciństwa i pokazać ją na forum, chociaż nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale jedyne jasne miejsce w moim pokoju ma w sobie kable i paskudną donicę
I na dodatek popsułam je edycją...
To jedyna wolna przestrzeń:
Pamiętam, że wolałam ją od wyszczerzonej Barbie, która na dodatek miała złamaną szyję. Nie wiem jak to się stało, bo nie pamiętam żebym się nią bawiła
Jestem zaskoczona tym, że mam wszystkie dodatki do tej lalki, czyli niewidoczne na zdjęciu skrzydła (ależ kicz), buty i naszyjnik, z którego naklejka została zabezpieczona przez nastoletnią mnie taśmą klejącą... Ale dalej się trzyma! I majtki, zupełnie zapomniałam o majtkach, też są gdzieś. Pamiętam, że moje zabawki walały się po różnych dziwnych pojemnikach i koszach, więc to naprawdę cud. Ramiączka od sukienki rozciągnęły się paskudnie, i to jest chyba jedyna jej wada.
No i ciało nie przetrwało próby czasu, gdybym dwa lata temu widziała, że istnieją współczesne, artykułowane Steffki (albo że wyglądają inaczej), to na pewno zafundowałabym jej bardziej ruchome ciało. Kulka na szyi była tak wielka, że kolejny przeszczep pewnie nie jest możliwy. Właściwie wszystko jedno, i tak jej nie ruszam. Boję się, że włosy zamienią się w siano. Szkoda by było po tylu latach, bo nigdy nie pozwalałam jej czesać. Chyba wiedziałam co robię
Pamiętam, że bardzo lubiłam jej sukienkę, ale jakaś kuzynka uświadomiła mi, że jest przetandetna i nie można w niej chodzić po ulicy, więc miałam krótki etap szycia dziwnych tub na maszynie, które miały udawać stroje. Mam je wszystkie, są okropne.
I na dodatek popsułam je edycją...
To jedyna wolna przestrzeń:
Pamiętam, że wolałam ją od wyszczerzonej Barbie, która na dodatek miała złamaną szyję. Nie wiem jak to się stało, bo nie pamiętam żebym się nią bawiła
Jestem zaskoczona tym, że mam wszystkie dodatki do tej lalki, czyli niewidoczne na zdjęciu skrzydła (ależ kicz), buty i naszyjnik, z którego naklejka została zabezpieczona przez nastoletnią mnie taśmą klejącą... Ale dalej się trzyma! I majtki, zupełnie zapomniałam o majtkach, też są gdzieś. Pamiętam, że moje zabawki walały się po różnych dziwnych pojemnikach i koszach, więc to naprawdę cud. Ramiączka od sukienki rozciągnęły się paskudnie, i to jest chyba jedyna jej wada.
No i ciało nie przetrwało próby czasu, gdybym dwa lata temu widziała, że istnieją współczesne, artykułowane Steffki (albo że wyglądają inaczej), to na pewno zafundowałabym jej bardziej ruchome ciało. Kulka na szyi była tak wielka, że kolejny przeszczep pewnie nie jest możliwy. Właściwie wszystko jedno, i tak jej nie ruszam. Boję się, że włosy zamienią się w siano. Szkoda by było po tylu latach, bo nigdy nie pozwalałam jej czesać. Chyba wiedziałam co robię
Pamiętam, że bardzo lubiłam jej sukienkę, ale jakaś kuzynka uświadomiła mi, że jest przetandetna i nie można w niej chodzić po ulicy, więc miałam krótki etap szycia dziwnych tub na maszynie, które miały udawać stroje. Mam je wszystkie, są okropne.
- Mr.Bart
- Posty: 137
- Rejestracja: 09 mar 2013, 21:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Zajeb*** to foto! Więcej proszę!
Everybody should belive in something. I belive I'll have another coffee.
- Medithanera
- Posty: 349
- Rejestracja: 29 mar 2013, 00:44
- Lokalizacja: Silent Hill
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Analizę porównawczą z przymierzaniem wspomnianych tu wcześniej butów z zestawu Steffi Love na różnych stopach:
Poprzymierzałam wszystkie buty lalkom ze zdjęcia:
http://meddiedolls.blogspot.com/2014/11 ... -shoe.html
Poprzymierzałam wszystkie buty lalkom ze zdjęcia:
http://meddiedolls.blogspot.com/2014/11 ... -shoe.html
- arigato78
- Posty: 183
- Rejestracja: 22 paź 2013, 00:24
- Lokalizacja: Świnoujście
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Dajcie, proszę, znaka które z tych aktualnie dostępnych Steffi Love mają ciałka z gumowymi zginalnymi nogami (ciałka typu bellybutton). Potrzebuję kilku takich różanych ciałek dla moich superstarek. Jedną artykułowaną Steffi zakupiłem, odcień pasuje do buźki, jednak te rozklekotane stopy i przesuwająca się talia nie trafiają w mój gust... Szkoda, że Mattel nie robi więcej odcieni ciałek, m.in. pasujących do tych brzoskwiniowo-różowych supestarek :-(
- Medithanera
- Posty: 349
- Rejestracja: 29 mar 2013, 00:44
- Lokalizacja: Silent Hill
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Buty powyżej kostki i cieniutka gumka wciśnięta w talię rozwiązują oba problemy a pozostawiają bajer artykulacji.arigato78 pisze:Dajcie, proszę, znaka które z tych aktualnie dostępnych Steffi Love mają ciałka z gumowymi zginalnymi nogami (ciałka typu bellybutton). Potrzebuję kilku takich różanych ciałek dla moich superstarek. Jedną artykułowaną Steffi zakupiłem, odcień pasuje do buźki, jednak te rozklekotane stopy i przesuwająca się talia nie trafiają w mój gust... Szkoda, że Mattel nie robi więcej odcieni ciałek, m.in. pasujących do tych brzoskwiniowo-różowych supestarek :-(
Wydaje mi się, że prawie na pewno ultradługowłose i księżniczki, ale to prawie trzy dychy za ciałko i buciki, nie wiem czy to się opłaca. One o ile nie są połamane to się nie rozklekocą i można spokojnie brać używane - często na zdjęciach bez ubranek, więc nie ma ryzyka pomyłki.
- arigato78
- Posty: 183
- Rejestracja: 22 paź 2013, 00:24
- Lokalizacja: Świnoujście
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Dzięki za wskazówki, Meddie :-)
- arigato78
- Posty: 183
- Rejestracja: 22 paź 2013, 00:24
- Lokalizacja: Świnoujście
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
Dotarła do mnie dziś Steffi (chyba jakaś Roszpunka, bo ma włosy aż po pięty) z ciałkiem a'la 'bellybutton'. No niby ok (bo zbyt wiele nie oczekiwałem), ale... stopy są CIUT szersze od standardu Mattel'a. Ten "CIUT" jest aż tak znaczny, że nie mogę na te kopytka wdziać 80% (posiadanych przeze mnie) baśkowych butów :-( Ech... Kurczę... <dół_na_skalę_roku_2014>
Troszku z innej beczki... Mam nadzieję, że zostanie mi ten mały off-topic wybaczony... Jakie włosie noszą nowoczesne Steffi Love? Do tej pory poznałem SARAN (zarówno w lepszym, jak i w gorszym wydaniu; chociaż ponoć jest tylko jeden producent tego włosia!), poznałem (prawdopodobnie) lalkowy kanekalon (taki lekki puch u niektórych Barbie). Nie znam nylonu, polypropylenu. Czy wiecie co Simba 'funduje' Stefkom? Takie to jakieś niemiłe w dotyku, sztywne i szeleści pod palcami :-(
Buziaki, Paweł.
Troszku z innej beczki... Mam nadzieję, że zostanie mi ten mały off-topic wybaczony... Jakie włosie noszą nowoczesne Steffi Love? Do tej pory poznałem SARAN (zarówno w lepszym, jak i w gorszym wydaniu; chociaż ponoć jest tylko jeden producent tego włosia!), poznałem (prawdopodobnie) lalkowy kanekalon (taki lekki puch u niektórych Barbie). Nie znam nylonu, polypropylenu. Czy wiecie co Simba 'funduje' Stefkom? Takie to jakieś niemiłe w dotyku, sztywne i szeleści pod palcami :-(
Buziaki, Paweł.
- Annorelka
- Posty: 1195
- Rejestracja: 03 sie 2013, 15:30
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Steffi Love od simby
To stefowłos. Jego nie ogarniesz, nie wiadomo co to, szorstkie, strasznie się puszy i wymyślono go chyba tylko po to by torturować dzieci (i kolekcjonerów).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości