Aarjelin pisze:o dziwo nie mogę się też napatrzeć na te dość nietypowe By my baby Cherry, jest w nich coś frapującego... takie zdumione/smutne oczka, ten przewrotny dzióbek no trochę 'oryginalne' ale intrygujące
Mam dokładnie tak samo. Nie interesują mnie lalki w tej skali, ale Cherry jest bardzo intrygująca, w pewien sposób wygląda na postać tragiczną z jakiejś książki. Szkoda, że (chyba) wszystkie są takie drogie W takim wypadku musi mi wystarczyć przeglądanie zdjęcia lalek niepopularnych na naszym rynku i wypatrywanie nowości
"It's not that I can't find worth in anything
It's just that I can't find worth in enough" Manic Street Preachers
takie zdumione/smutne oczka, ten przewrotny dzióbek
no trochę 'oryginalne' ale intrygujące
W takim wypadku musi mi wystarczyć przeglądanie zdjęcia lalek niepopularnych na naszym rynku i wypatrywanie nowości 
