Mermaze Mermaidz

Miejsce dla lalek, które nie mają oddzielnego działu.
Awatar użytkownika
kenereri
Posty: 209
Rejestracja: 08 lut 2012, 22:58
Kontakt:

Re: Mermaze Mermaidz

Post autor: kenereri »

GooliopeJ pisze:
10 lut 2023, 21:22
Nie jestem zaskoczona prawdę mówiąc bo od początku istnienia tej linii nie było raczej na nią szału, słabe zainteresowanie wzbudzała. Ja mam z nią osobiście taki problem, że obiektywnie uważam te lalki za prześliczne, a mimo to nie ma w nich nic, co by mnie przyciągało, mam jedną, którą kupiłam z czystej ciekawości i na tym poprzestałam. Pamiętam, że jak zobaczyłam zdjęcia zimowej serii to zauroczyła mnie każda a końcowo i tak żadnej nie zdecydowałam się kupić, obiektywnie są chyba ładniejsze od LOL a jednak LOL bardzo lubię a te mi nie podchodzą... I wydaje mi się, że większość ludźmi ma tak z nimi, chyba brak im ,,tego czegoś''.
Ogółem trochę ich szkoda bo są naprawdę ładne ale MGA pewnie chce się skupić na swojej najbardziej dochodowej serii czyli RH, a zaraz potem LOL. Ile to ciekawych marek Mattela w ten sposób upadło (EAH, Wild Hearts Crew)...
Wild Hearts Crew chyba nawet do nas nie trafiły?

Mermaze Mermaidz na pewno ogromną część ludzi odstraszają swoimi oczami. Poza tym ciężko zidentyfikować konkretne postaci, bo w różnych seriach wyglądają zupełnie inaczej. Marketingowo trochę słabo, a kreskówka była nudna. I bardzo negatywne recenzje od rodziców, bo zmiana koloru ogona nie wyglądała tak, jakby człowiek oczekiwał (albo w ogóle ciężko było zmienić kolor). Ale jako coś pięknego, co stoi na półce to dla mnie strzał w 10. Trochę taki Liv 2.0, ale o wiele ciekawsze. Wydaje mi się, że ogólnie lalki z bardziej realistycznymi twarzami mają problem, żeby się utrzymać na rynku. Też nie jestem ich fanką, MM to wyjątek.

Awatar użytkownika
GooliopeJ
Posty: 126
Rejestracja: 04 wrz 2018, 17:32
Kontakt:

Re: Mermaze Mermaidz

Post autor: GooliopeJ »

kenereri pisze:
12 lut 2023, 14:51
GooliopeJ pisze:
10 lut 2023, 21:22
Nie jestem zaskoczona prawdę mówiąc bo od początku istnienia tej linii nie było raczej na nią szału, słabe zainteresowanie wzbudzała. Ja mam z nią osobiście taki problem, że obiektywnie uważam te lalki za prześliczne, a mimo to nie ma w nich nic, co by mnie przyciągało, mam jedną, którą kupiłam z czystej ciekawości i na tym poprzestałam. Pamiętam, że jak zobaczyłam zdjęcia zimowej serii to zauroczyła mnie każda a końcowo i tak żadnej nie zdecydowałam się kupić, obiektywnie są chyba ładniejsze od LOL a jednak LOL bardzo lubię a te mi nie podchodzą... I wydaje mi się, że większość ludźmi ma tak z nimi, chyba brak im ,,tego czegoś''.
Ogółem trochę ich szkoda bo są naprawdę ładne ale MGA pewnie chce się skupić na swojej najbardziej dochodowej serii czyli RH, a zaraz potem LOL. Ile to ciekawych marek Mattela w ten sposób upadło (EAH, Wild Hearts Crew)...
Wild Hearts Crew chyba nawet do nas nie trafiły?

Mermaze Mermaidz na pewno ogromną część ludzi odstraszają swoimi oczami. Poza tym ciężko zidentyfikować konkretne postaci, bo w różnych seriach wyglądają zupełnie inaczej. Marketingowo trochę słabo, a kreskówka była nudna. I bardzo negatywne recenzje od rodziców, bo zmiana koloru ogona nie wyglądała tak, jakby człowiek oczekiwał (albo w ogóle ciężko było zmienić kolor). Ale jako coś pięknego, co stoi na półce to dla mnie strzał w 10. Trochę taki Liv 2.0, ale o wiele ciekawsze. Wydaje mi się, że ogólnie lalki z bardziej realistycznymi twarzami mają problem, żeby się utrzymać na rynku. Też nie jestem ich fanką, MM to wyjątek.
Co do ogona faktycznie pamiętam, że z czystej ciekawości próbowałam włożyć moją (Shanelle?) do wody i nie zadziało się nic ale to mnie akurat nie zraziło bo zmiana koloru nie robiła mi różnicy, faktycznie gorzej z dzieciakami. Jedyne co mi przeszkadzało to ogon fatycznie mógłby być solidniej zrobiony, ani ich postawić ani posadzić, wolałabym chyba żeby miały coś na kształt Disneyowskiej Ariel czyli ściągany ogon zakładany na nogi.
Też mi się bardzo podobały, cały czas się czasem zastanawiam nad dwiema z Winter: Kishiko i Harmonique ale dalej nie jestem przekonana, może ktoś kiedyś na forum kto którąś posiada wrzuci zdjęcia i własną recenzję to się przekonam, zawsze jednak szkoda mi kasy bo to głównie RH, MH i czasem też LOL zbieram, na każdą inną pojedynczą lalkę która mi się podoba jednak trochę żal mi kasy :(
Kreskówka zgadzam się, że totalny niewypał - nie ma to jak stare, dobre MH (i EAH też), które nawet w wieku nastoletnim lubiłam oglądać :serducho:
A Wild Heart Crew chyba tylko na Amazonie zagranicznym ale nie wiem jak cenowo.

Awatar użytkownika
Riv
Posty: 120
Rejestracja: 15 cze 2014, 11:27
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Mermaze Mermaidz

Post autor: Riv »

W TK Maxx pojawiły się ostatnio po ok. 80 zł, wzięłam do ręki Rivierę... i odpuściłam. Udało mi się przez otwór w pudełku pomacać włosy i stwierdziłam, że przy takiej jakości fryzury tego typu nie da się ogarnąć. I ten brokatowy maz przez środek twarzy wyglądał, jakby ją dziecko lakierem ciapnęło. Poza tym oczy faktycznie wyglądały dziwnie, znaczy rybio – może adekwatnie do syrenek, ale niezbyt zachęcająco. Chociaż u Jordie, chyba przez ciemny kolor tęczówek, nie wygląda to aż tak źle.

Ostatecznie nie dziwię się, że linia tak szybko padła – pierwsze lalki były ładne, kolejne w sumie też, ale koncept był na dłuższą metę chyba nie do utrzymania, jak Cave Club. Z drugiej strony konkurencja w postaci Mermaid High przegoniona, biedny Spin Master nie będzie podkopywał wpływów z lalek, więc można odpłynąć w spokoju.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość