Strona 2 z 3

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 21 paź 2013, 19:40
autor: EvilCupcake
Czy ktoś jeszcze zauważył, że powiedzieć "recast" w środowisku lalkarzy to prawie to samo co w środowisku mangowców i otaku nazwać anime chińskimi bajkami?;)
Ja szczerze mówiąc mam już po wyżej uszu tematu "recastów" i "misji ratowania świata". Rozumiem, prawa autorskie i te sprawy, ok. Jestem w szkole, która kładzie na to podwójny nacisk, sama również nie lubię jak ktoś podkrada moje prace, czasami chodzi nawet o zwykłe zdjęcie zamieszczone bez źródła, ALE niektóre osoby przeginają i pokazują "ciemną stronę" tego hobby. Mówiąc wprost zero klasy i chamstwo.

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 21 paź 2013, 19:43
autor: Stary_Zgred
Only NM pisze:Miałam na myśli takie wielkie firmy jak Soom które nie szanują klienta, i jakość ich żywicy drastycznie spadła. Chodzi mi o to że nie żal mi wielkich firm, i ich pieniędzy tylko artystów którzy są tam zatrudniani, a na Sooma jest ostatnio wiele skarg tego typu - co nie oznacza że kupiłabym recasta jakiegoś Sooma, choć prawdopodobnie recastowa kopia Sooma, byłaby lepsza jakościowo niż te obecnie wydawane u nich lalki.
Chyba jednak lepiej atakować firmę mailami w sprawie jakości niż kupować nielegalne kopie. Zorganizowana akcja fanów mogłaby coś dać. Kojarzą mi się analogiczne sytuacje z moimi kochanymi hottojsami, którzy też są podrabiani na potęgę i ceny są, cóż, do przyjęcia. Nawet bardzo. Kilka razy poważnie zastanawiałam się czy nie nabyć klona i moje sumienie miało szansę przegrać z chcicą.

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 21 paź 2013, 21:38
autor: Only NM
Stary_Zgred pisze: Chyba jednak lepiej atakować firmę mailami w sprawie jakości niż kupować nielegalne kopie. Zorganizowana akcja fanów mogłaby coś dać. Kojarzą mi się analogiczne sytuacje z moimi kochanymi hottojsami, którzy też są podrabiani na potęgę i ceny są, cóż, do przyjęcia. Nawet bardzo. Kilka razy poważnie zastanawiałam się czy nie nabyć klona i moje sumienie miało szansę przegrać z chcicą.
Cóż z tego co wiem to fani Sooma pisali w tej sprawie (chyba że pomyliło mi się z inną firmą), ale firma nic sobie z tego nie robiła.
Ich nowsze lalki nierówno żółkną, albo zielenieją. Moim postem nie chciałam nikogo zachęcac do kupowania Soomowych recastów - wyraziłam tylko moją opinię, bo miałam styczność z wielką Soomową Breccią i ona akurat ładnie i niezbyt drastycznie zmieniła kolor, ale patrząc na DoA i dyskusje na temat Sooma to nie zamówiłabym raczej nic od nich, z resztą z Sooma niewiele lalek mi się podoba.
Zgadzam się z Evil, tylko nie wiem czy ostatnie zdanie było kierowane do nas (osób biorących udział w dyskusji), czy odnośnie "elitarnej "elyty" (wiesz o co chodzi ;) )?

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 21 paź 2013, 21:44
autor: Stary_Zgred
Only NM pisze:Zgadzam się z Evil, tylko nie wiem czy ostatnie zdanie było kierowane do nas (osób biorących udział w dyskusji), czy odnośnie "elitarnej "elyty" (wiesz o co chodzi ;) )?
Ja nic nie wiem, ja tu tylko sprzątam :P Jezu, jak ja się cieszę, że elyty nie dane mi było poznać xD

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 21 paź 2013, 21:44
autor: Mad-Telepath
Evil, myślę, że wszystko zależy od intencji i sposobu, w jaki się o tym mówi. Kiedyś był na forum link do bloga dziewczynki, która dostała na Gwiazdkę podróbki MH i czytelniczki uświadomiły jej to w wyjątkowo paskudny sposób. To rzeczywiście było chamskie, bo te smarkule kierowały się wyłącznie złośliwością i chęcią pokazania, że są lepsze, bo mają prawdziwe (czytaj: droższe) lalki. Natomiast inaczej się sprawy mają, jeśli ktoś chce ostrzec potencjalnego nabywcę i uchronić go przed konfiskatą lalki czy kupnem produktu gorszej jakości za tak czy owak niemałe pieniądze. Albo rzeczywiście leży mu na sercu kwestia ochrony praw autorskich.
A jeżeli ktoś ze wspomnianej wyżej "elyty" tępi posiadaczy recastów z takich samych powodów, z jakich robiły to posiadaczki oryginalnych MH, to powinien się wstydzić...

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 21 paź 2013, 23:29
autor: EvilCupcake
Chodzi mi o dokładnie takie zachowanie, już kilka razy byłam tego świadkiem i zwyczajnie coś takiego może obrzydzić nawet najpiękniejsze hobby świata. Poza tym chyba większość zagorzałych przeciwników recastów woli zgnoić kilka osób posiadających takie lalki niż wyjaśnić czemu uważają to za złe itp.

Spokojnie na tym forum chamstwa nie widzę i powiem więcej! Panuje tu bardzo miła atmosfera.

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 23 paź 2013, 10:54
autor: Ashley Shell
Ja do tematu recastów czy ich posiadania staram się podchodzić bardzo neutralnie.
Nie wyobrażam sobie "gnojenia" znanych internetowo mi osób czy osobiście tylko z tego powodu, że mają podróbkę. Jeśli wybrał podróbę to jego sprawa.
Aktualnie podrabiane są same największe firmy (soom, iplehouse, fairyland, alchemic labo, souldoll,volks)
Zgodzę się z Wami dziewczyny, że osoby radykalnie na NIE dręczą innych tylko ze względu by im dopiec .. udowodnić, że są gorsi itd itp.

Każdy jest dorosły, każdy swój rozum ma i swoją moralność. Dla jednych nie mieści się w głowie, że można mieć podróbę iphona, photoshopa czy torebki LV..a dla innych lalki bjd. Tyle, że wszystko ma swoje konsekwencje. Bo jeśli każdy miałby kupować podróbkę, a nie oryginał w końcu największa firma mogłaby zbankrutować ;) Ale koniec końców, gdy komuś będzie zależeć na oryginalnej lalce i tak ją kupi nie ważne ile poświęcając, a jeśli będzie chciał kupić podróbę to i tak ją kupi nie ważne jakie są argumenty innych ludzi ;)

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 23 paź 2013, 12:01
autor: Szklanooka
Zrobił się niezły offtop, nie wiem dlaczego, przecież nikt ani w tym wątku ani gdziekolwiek na forum nie obrażał niczyich poglądów, to jest wątek informacyjny o różnicach między oryginałem i podróbką - postarajmy się nie oceniać żadnej ze stron - to jest pokojowo nastawione forum, po co szukać dziury w całym.

recastreality.tumblr.com - link do bloga na którym można sobie poczytać o problemach i pooglądać różnice pomiędzy podrabianymi a oryginalnymi BJD.

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 23 paź 2013, 12:52
autor: EvilCupcake
Ależ nikt tu dziury w całym nie szuka. ;)

Na flickrze ludzie również dodają fajne porównania swoich oryginałów i recastów, jak ktoś już wspomniał widać niekiedy różnicę we wzroście, kolorze no i czasem żywica się bardziej błyszczy.

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 23 paź 2013, 18:54
autor: Mono
Szklanooka pisze:Zrobił się niezły offtop, nie wiem dlaczego, przecież nikt ani w tym wątku ani gdziekolwiek na forum nie obrażał niczyich poglądów, to jest wątek informacyjny o różnicach między oryginałem i podróbką - postarajmy się nie oceniać żadnej ze stron - to jest pokojowo nastawione forum, po co szukać dziury w całym.

recastreality.tumblr.com - link do bloga na którym można sobie poczytać o problemach i pooglądać różnice pomiędzy podrabianymi a oryginalnymi BJD.
Potraktujmy ten wątek jako ogólny o recastach. Ila szykuje vademecum o podróbkach, które będzie tematem zamkniętym i będą tam z pewnością opisane różnice, wady i zalety.

Re: Różnice oryginał/podróbka

: 25 paź 2013, 20:47
autor: Ashley Shell
ok to ja wrzucę coś pod temat i na konkretnym przykładzie ;)

Na flickr jest masa zdjęć więc przykład ..
W necie można spotkać masę Unosiek tzn. Unoa 1.5 z Alchemic Labo cena oryginalnej lalki aktualnie z drugiej ręki wynosi ok 500 nawet do 800-900$
Firma wypuszcza tą lalkę tylko w kolorze normal yellow .. był jeden event na tę lalkę w biało-mlecznym? kolorze ..
Jeśli ma ktoś tą lalkę w kolorze tan, grey, normal pink lub w innym, może być pewnym, że to podróba.
Jedynym też wyjątkiem był event z zeszłego roku na tan Chibi unoy.
Druga rzecz podróbki często są kupywane na ciele Fairyland M-line body lub A-line ..w oryginale ciałko z główką nigdy nie hybryduje ..zawsze będzie różnica w kolorze żywic.
A jeśli lalka ma kolor normal yellow i są wątpliwości ? Wystarczy poprosić sprzedającego o zdjęcie nadgarstka i kostki .. w oryginale powinny być tam końcówki drucików, które wewnątrz trzymają haki ... z tego co na fotkach widziałam podróby mają tą część zalaną.

a teraz przykłady ^^
Unosia tan, na ciele nmf
Obrazek

oryginalna unosia z widocznym drucikiem w nadgarstku
Obrazek

to chyba tak po krótce :) Unosia jest najłatwiejszym przykładem na pokazanie różnic ^^ mam nadzieję, że komuś te info się przyda :)

Bjd recasty od Luo

: 19 maja 2016, 14:53
autor: mysceneee
Witam :)

Ostatnio zainteresowałam się nieco bardziej lalkami Ball Jointed. Odkąd pojawiła się u mnie jedna z nich zapragnęłam całej gromadki. :)
Jednak z powodu ich wysokich cen postanowiłam znaleźć te najtańsze. Wtedy właśnie dowiedziałam się o Luo.

Nie wiem czy Luo to kobieta czy mężczyzna, wiem tylko, że wraz ze swoim bratem Stevenem prowadzą w Chinach sklep z recastami i cieszą się bardzo dobrą opinią. Pytałam bardzo dużo osób z Polski i okazało się, że wiele ma lalki właśnie od nich. Dowiedziałam się, że dorównują jakością oryginałom a na zrobienie lalki czeka się jedynie ok tygodnia. Najdłuższym procesem jest jedynie wysyłka. Osobiście, planuję u Luo zakup ale jeszcze nie zdecydowałam której lalki konkretnie.

Jeżeli temat był wcześniej poruszany, to przepraszam :)
Zakładam go by poznać wasze opinie, może ktoś z was miał już styczność z recastami od Luo?

Link do ich sklepu: http://www.aliexpress.com/store/218136

//Połączyłam dwa wątki w jeden. O dylematach moralnych można rozmawiać tu: oryginal-a-podrobka-recast-dylematy-moralne-t5182.html Miranda

Re: Bjd recasty od Luo

: 19 maja 2016, 18:47
autor: Mysha
Ale Ty zdajesz sobie sprawę, że kupowanie recastów jest conajmniej nieuczciwe względem autora lalki? Odlanie gotowca to już jest najprostszy element produkcji, a zaprojektowanie i wyrzeźbienie lalki jest sztuką, za którą artysta powinien zostać wynagrodzony. Może zamist podróbek rozejrzyj się wśród używanych lalek - czasem trafiają się okazje w dobrej cenie.

Re: Bjd recasty od Luo

: 19 maja 2016, 22:13
autor: mysceneee
Ja nie rozumiem co złego jest w recastach. Bjd są strasznie drogie i uważam, że kupienie sobie recasta to nic strasznego.

Re: Bjd recasty od Luo

: 19 maja 2016, 22:23
autor: Mysha
A jakby ktoś sprzedawał kserówki Twoich notatek z wykładów albo wydruki Twoich rysunków, zarabiając na tym, a Tobie nie dając ani grosza, to też uważałabyś, że to nic złego i nie byłoby Ci chociaż przykro?