Potrzebna większa wiedza w dziale Tonner

[Lacrima]

Czy ktos wie jakim antoskowym kolorom rowne jest obecne bisque i lily skin tone?

[Porcelina]

Mam pytanie odnośnie rewelacji jaką wyczytałam wczoraj na jednej z facebookowych grup. Dla mnie to nowość ale może któraś z Was się orientuje o co chodzi. Czytałam że ponoć Tonner zrezygnował z dalszej produkcji Tyler i spółki, jak i Ellowyn oraz Evangeline. Czy to prawda? Nie będzie już więcej klasycznych piękności z grupy Tyler Wentworth? Czy to na stałe czy tylko jakiś czasowy kryzys?

[BarbieDream]

To prawda, te lalki możesz kupić jedynie z drugiej ręki na aukcjach. Z tego co mi wiadomo zmienił sie właściciel i firma obiera inną drogę.

[Kamelia]

Niestety, to prawda.

[Porcelina]

To znaczy że nie bedzie już tej marki prowadził Robert Tonner?
Czy ktoś wie jakie teraz lalki będą tam produkowane?
Trochę ciężko uwierzyć że tak popularne lalki przestały być produkowane, przecież na świecie są tysiące kolekcjonerów zbierających tonnerki!

[Kamelia]

Jestem w grupach tonnerowych i tam też wszyscy rozpaczają. Niestety, na razie nic nie wskazuje na to, żeby mieli wznowić produkcje. Tonner próbuje teraz z innymi lalkami, można je obejrzeć tu:
http://www.phynandaero.com/Robert-Tonner_c_16.html
Kadira (w zakładce Andrew Yang) to druga lalka, żywica, serie limitowane do 20-30 sztuk. Jak na razie nie spotkałam się z tym, żeby wśród kolekcjonerów Tonner i Wilde ktokolwiek się nimi zachwycał. Raczej wszyscy są zdania, że są za drogie i nikomu się nie podobają.

[Czarnab1]

Lalki Phyn & Areo są piękne. Na Tonnerkach się nie znam. Cena 130$ to całkowita cena czy tylko część?

[Kamelia]

Mówisz o lalkach Ryan Roche? One są rzeczywiście ładne. 130$ to chyba cena za lalkę w ubranku i stojak (tak jak na szybko popatrzyłam).

Miłośnicy Tonnerek i Wilde Imagination są mocno zawiedzeni, że wstrzymano ich produkcję. Wg nich nic ich nie zastąpi.

[Porcelina]

Widziałam lalki Ryan Roche jakiś czas temu, myślałam że to taki eksperyment, nawiązanie do tego że Integrity ma swojego Jasona W. Ale lalki, jeśli chodzi o twarze wydają mi się trochę mdłe, myślę że przeciętna Sydney czy Shauna miały więcej charakteru.
Poza tym jeśli chodzi o stroje to linia jaką zaproponowano zupełnie tych lalek nie komplementuje. Być może te fasony wyglądają dobrze na modelkach ale na lalkach .... mi to przypomina jakby dziewczynka wzięla druty babci i zrobiła dla swojej kochanej laleczki sweter. Moim zdaniem nie wszystko z "ludzkiej" mody da się przetłumaczyć na lalkową modę.
Mam nadzieję że rezygnacja z produkcji Tonnerek jest tylko czasowa- taki chwyt marketingowy żeby wyrwać kolekcjonerów z marazmu.

[Kamelia]

Porcelino - całe szczęście, że nie tylko ja mam takie odczucia co do strojów tych lalek! Może to i jest ręcznie dziergany sweter z najdroższej wełny świata, ale kurcze... Tak jak mówisz.

Też mam nadzieję, że wrócą do Tonnerek i Wilde. Zresztą nie tylko ja, ten temat powraca jak bumerang wśród kolekcjonerów.

[barbusia77]

Nie nie nie i jeszcze raz NIE!! Te nowe lalki mają dziwnie osadzone oczy,w dodatku proporcje ciała z kosmosu Osobiście wolę starsze tonnerki Ja rozumiem,że świat poszedł do przodu ale producent który tworzył takie wspaniałe lalki i stroje nagle "zszedł" na Monster High ???!! Świat się kończy

[Czarnab1]

W lalkach Ryan Roche podoba mi się ciało. Wygląda bardzo realistycznie. Szyja nie jest długa jak u innych BJD i ma ładne proporcje. Ubrania wełniane nie przypadły mi do gustu. Sukienki basic wyglądają lepiej.
Twarze nawet fanie namalowane, nie są tak przerysowane jak u innych lalek.

Kadira nie moja bajka. Lubie lalki, które wyglądają realistycznie. Nie jestem znawczynią lalek Tonner, ale porównując Kadira do innych lini (widzianych w internecie) uważam, że ciała mają okropne. Twarze są ładnie pomalowane, ale jakoś mi nie pasują do Tonnerek. Bardzjej do MH

[Porcelina]

Lalki Phyn & Areo są piękne. Na Tonnerkach się nie znam. Cena 130$ to całkowita cena czy tylko część?

Z tego co rozumiem te lalki to odpowiedź Tonnera na zainteresowanie kolekcjonerów lalkiami z żywicy. To zrozumiałe że marka chce iść z duchem czasu i zapotrzebawaniem rynku tylko...
Dlaczego nie kontynuować już wypróbowanego pomysłu klasycznych tonnerek w żywicy i w wersji bjd? Tego nie pojmuję, bo jak pamiętam to te kilka modeli, które wydano są do dej pory rozchwytywane jeśli tylko pojawią się na rynku wtórnym.
Do tego dochodzi to o czym już wspomniałam czyli charakter, tak jak lalki FR mają swój, tak i klasyczne tonnerki mają swój, natomiast Phyn & Areo .... tu mi czegoś bark- niby to dziewczynka ale w ubraniach dorosłej kobiety. Mam bałagan w głowie jak na nią patrzę, bo buzia aniłka kłóci mi się z przeryswanymi makijażami- mam wrażenie że intencje były dobre ale chyba projektant po drodze się trochę pogubił.

[Aarjelin]

Kadira nie moja bajka. Lubie lalki, które wyglądają realistycznie. Nie jestem znawczynią lalek Tonner, ale porównując Kadira do innych lini (widzianych w internecie) uważam, że ciała mają okropne. Twarze są ładnie pomalowane, ale jakoś mi nie pasują do Tonnerek. Bardzjej do MH

Dokładnie, Tonner kojarzy mi się jednak z bardziej realistycznymi proporcjami, jeśli nawet chcieli jakiejś odmiany mogli iść w typ szczupłej modelki, ale po co zaraz tak skrajnie w jakiegoś kosmitę

Mnie to wygląda jakby się ktoś za dużo naoglądał lalek od Doll-Chateau, a potem chciał to przełożyć na swoje... jeno po najmniejszej lini oporu i kompletnie bez pomyślunku
no takie zero fantazji w tej pseudo-fantazji dać wydłużone kończyny, szyje od łabędzia i dziwnie osadzone oczy UFO... nie, ja w tym żadnej magii wyobraźni nie widzę

[Fairy]

Dziewczyny czytam o waszym bólu i go podzielam...
To lalki Roberta Tonnera a w szczególności blondwłosa Cami z pierwszej serii rozbudziły moja miłość do lalek. Obecnie moja kolekcja to w większości Ellowyne (perukowe winyle i żywice bjd) i nie mogę się pogodzić z myślą, że moja kolekcja mogłaby się powiększać tylko o rynek wtórny. Z tego co widziałam wyszły teraz jakieś modele pojedyncze Ello, ale bez szklanych oczu