Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Luźne rozmowy o lalkach
Awatar użytkownika
privace
Posty: 2499
Rejestracja: 27 gru 2011, 12:23
Kontakt:

Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: privace »

Tak do wiadomości początkujących kolekcjonerów myślę, że może podzielimy się doświadczeniami jakich lalek unikać, bo się rozmnożą ;)
Z obserwacji moich- my scene absolutnie nie lubią, gdy ich mało, ich liczebność wzrasta jakoś samoistnie, już straciłam rachubę ile ich u mnie mieszka :szok:
Fashionistki mają podobnie- nie jestem wielbicielką, nie mam parcia a jednak z jednej zrobiło mi się już 7- co mnie nieodmiennie zdumiewa, gdy patrzę na półkę i się zastanawiam, skąd ich tyle?
Komu się i co mnoży? Jakiej lalki NIE kupować, bo samej jej będzie smutno i będzie wołać o koleżanki? (ja wiem- wirus i tak będzie się domagał swoich praw, ale przynajmniej z czystym sumieniem będziemy nowym powtarzać- a ostrzegaliśmy :wysmiewa: )

Awatar użytkownika
Imago
Posty: 744
Rejestracja: 27 gru 2011, 21:54
Lokalizacja: JG
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Imago »

Jeszcze:
LIV - jedna szybko wołała o koleżankę i już są dwie a chciałyby żeby było ich więcej :rotfl: rozprzestrzeniają się ogólnoblogowo wirusem "LIV me more!" :rotfl:
EVI - z dwóch kupionych dla akcesoriów zrobiło się cztery plus wygrzebana z pudła starsza przedstawicielka gatunku woła o SPA i mówi, że do pudła nie wróci :rotfl: małe rozpustnice chciałyby też i męskiego przedstawiciela gatunku :facepalm:
Monsterki też raczej nie lubią być w pojedynkę - mam dwie a kto wie czy nie będzie ich więcej jeśli finanse pozwolą i ceny w Polsce w końcu spadną do akceptowalnego poziomu :) na szczęście ten wirus jest lżejszy ze względu na dostępność i ceny, więc da się go powstrzymać przy odrobinie silnej woli ;)
"Każda głupia potrafi być czarownicą z runicznym nożem, ale trzeba wysokiego kunsztu, by być czarownicą z obierakiem do jabłek!"
http://ask.fm/ImagoImaginacjaImagowska

Awatar użytkownika
Urshula
Posty: 684
Rejestracja: 27 gru 2011, 22:45
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Urshula »

Zgadzam się z Imago,co do wirusa LIvkowego - U mnie niedługo po pojawieniu sie pierwszej Liveczki swoje przybycie zapowidziała następna :)
Potem "wpadła" Moxie Teenz i też już chciałby koleżankę...

No i monsterki - moje Upiorka dość długo była jedyna w domu a teraz co? przyjedzie następna!
:D :D :D

Awatar użytkownika
Bomba
Posty: 180
Rejestracja: 29 gru 2011, 22:09
Lokalizacja: Myślęcinek (koło Bydgoszczy)
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Bomba »

Właściwie, to wszystkie lalki uzalezniają- temu się nie da zaprzeczyć. A najbardziej? Fashionistki i Monsterzyce!
We're all full of lies

http://szalenstwakamy.blogspot.com/ <--- blog lalkowy
http://fotomaniabomba.blogspot.com/ <--- blog nielalkowy, fotograficzny

Awatar użytkownika
Mono
Posty: 1954
Rejestracja: 27 gru 2011, 15:43
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Mono »

Ja mam sprawę bardziej utrudnioną, bo do rozmnażających się lalek dochodzi moja paskudna cecha charakteru, która wręcz zmusza mnie, żeby lalki kolekcjonować seriami lub przynajmniej parami. Tak więc zamachnęłam się na wave 1 i 2 pierwszych Fashionistas, całą It's My Nature Livek, z jednej Chelsea z Golden Bling zrobiła się cała seria w liczbie 4 lalek + jeszcze Kenzie, bo przecież ona taka rzadka i pożądana i blabla :D Reszta występuje w liczbie przynajmniej 2 (bo jakoś zawsze mi się wydaje, że np. jednej Midge będzie smutno, więc dokupuję drugą z tym moldem).
I jeszcze Shelly i Kelly lubią się rozmnażać :D Bo przecież one takie słodkie i urocze i można wybrać tyle różnych modeli :D

U mnie więc WSZYSTKIE lalki żyją stadnie :)
W świecie Barbie
W razie problemów, proszę o kontakt przez FB, dziękuję.

Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Arisu
Posty: 99
Rejestracja: 29 gru 2011, 15:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Arisu »

Pullipy również są uzależniające. Na pewno pojawiają się wolniej, ze względu na ceny, ale to ich nie powstrzymuje - perspektywa dłuuugiego czekania na następną (chyba, że wygram w totka :D ) przestaje w ogóle przeszkadzać. I tak całe oszczędności idą w łeb w jednej chwili, a zaraz myśl "No i jaką tu kupić następną?"
Co do My Scene - Zgadzam się w 100%. Miałam kilka w domu, pozostały mi z czasów wczesnodziecięcych i miały być tylko one - pamiątki. Nagle, dziwnym trafem, pojawiły się dwie inne. Ups :zawstydzony:

Awatar użytkownika
dollbby
Posty: 2001
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:54
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: dollbby »

Ja na początku stadnie miałem superstary, jakbym ich nie sprzedł pewnie by ich ze 20 było.... My Scene teraz zawiojowały.... no i petry też rządzą. :) Ogólnie fajniejsze lalki nie lubią byc same. Ale też dąże do uzupełnienia jakiejś seri jak mi się podoba jakaś

Awatar użytkownika
dextella
Posty: 403
Rejestracja: 28 sty 2012, 00:34
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: dextella »

Monsterzyce są mega stadne, trzeba im to przyznać. Jedna mało, dwie mało, trzecia niby już lepiej, ale nadal chciałoby się więcej plus do tego ceny nie są AŻ tak zaporowe, żeby nie zapewnić im towarzystwa ;) Może te ich kolory tak na człowieka wpływają... kusząco ;3

Awatar użytkownika
Stary_Zgred
Posty: 2607
Rejestracja: 29 gru 2011, 12:58
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Stary_Zgred »

U mnie plenią się kenowie. O tym, że to nieuniknione jestem przekonana - kenowie nie lubią chodzić na piwo w samotności, więc im ich więcej, tym weselej :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Only NM
Posty: 1254
Rejestracja: 16 sty 2012, 15:30
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Only NM »

BJD - Jeśli masz jedną, to mimo ich okropnej "zdzierczej" ceny na pewno zapragniesz mieć drugą.(W tym celu niejednokrotnie będziesz próbowała/próbował sprzedać swoją nerkę^^)
Pullipy (osobiście nie mam, ale zamierzam mieć i się na razie ślinię...) mimo swojej ceny przyciągają się jak magnez masz jednego, wkrótce kupisz drugiego, itd.
PS: Jeśli czytasz ten dział, to wiedz że jest już za późno, najprawdopodobniej masz już którąś z "zakazanych" lalek :cicho:
Życie, to nie jest sport dla widzów!
- Dzwonnik z Notre Dame

Jeśli chcesz mnie odwiedzić kliknij TUTAJ

Awatar użytkownika
privace
Posty: 2499
Rejestracja: 27 gru 2011, 12:23
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: privace »

Mnie ratuje to, że FR jako damy pragnące całej uwagi nie lubią dużego tłoku, żeby ich ktoś nie przyćmił :hyhy:
Ale stadne monsterki mnie przeraziły- jedzie do mnie jedna, jak zechce się rozmnożyć, to.... chce ktoś nerkę?

Awatar użytkownika
Agiss
Posty: 77
Rejestracja: 16 sty 2012, 22:05
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Agiss »

Tak BJD mogłabym mieć 50 gdybym miała tyle kasy :P A z takich co nie chce, ale 'mam i nie oddam' to tak: zanim kupiłam tą nieszczęsną a właściwie szczęsną BJD ( :) ) to sprawiłam sobie fashionistkę, tak żeby 'coś mieć', zamierzałam ją sprzedać jak tylko dostanę dolzonkę. Przeczyściłam też strych i znalazłam 2 Barbie, 2 Evi i Steffi - były w świetnym stanie więc myślę sobie: fajnie, może sprzedam i kupię sobie coś fajnego. Ale jak przyszło co do czego, to się okazało, że nie mam serca ich komukolwiek oddać i siedzą w swojej półeczce :) i im wesoło xD a co, przecież moje, nie oddam! xD i myślę, że każde lalki uzależniają, jak tylko mają cechy które nam się podobają. Teraz chciałabym Livkę i drugą dolfkę...

Awatar użytkownika
dollbby
Posty: 2001
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:54
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: dollbby »

Privace - ja mam dwie, ale jako eksponat nereczka by się przydała ;D A co do monsterek, to wydaję mi się że masz na tyle silnej woli żeby cie nie pokusiły;p

Awatar użytkownika
BarbieDream
Posty: 1713
Rejestracja: 29 gru 2011, 17:38
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: BarbieDream »

a ja bym powiedziała, że po prostu wszystko co lubimy - lubi się też rozmnażać ;) czy to Barbie, Tonner, FR czy inne - wszystkie żyją w stadach ;p

Awatar użytkownika
Fleur
Posty: 322
Rejestracja: 29 gru 2011, 23:07
Kontakt:

Re: Ostrzeżenia- te lalki żyją stadnie ;)

Post autor: Fleur »

HA HA – Only NM – uśmiałam się z komentarza o nerce – święta prawda!

Mi się rozmnożyły Fleurki bardzo a bardzo, jak już wiecie, ale to dlatego że to jest cel kolekcji.

W innych lalkach mam takie coś, że koniecznie muszę mieć chociaż jedną NRFB, szczególnie takie starsze lalki, na przykład Tuesday Taylor. Uwielbiam czytać pudełka i dowiadywać się o nich więcej. A Tuesday Taylor się wzięły i rozmnożyły… takie mnie coś nachodzi, patrzę na nie na półce, a w głowie powstaje myśl “fajnie byłoby mieć jeszcze jedną…” :facepalm:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości